Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 104999.79 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2007

Dystans całkowity:841.59 km (w terenie 402.50 km; 47.83%)
Czas w ruchu:41:26
Średnia prędkość:20.31 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:28.05 km i 1h 22m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
8.00 km 3.50 km teren
00:21 h 22.86 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

do i z pracy

Piątek, 31 sierpnia 2007 · dodano: 31.08.2007 | Komentarze 1

do i z pracy


Dane wyjazdu:
10.00 km 1.00 km teren
00:27 h 22.22 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

do i z pracy

Czwartek, 30 sierpnia 2007 · dodano: 30.08.2007 | Komentarze 0

do i z pracy


Dane wyjazdu:
8.00 km 3.50 km teren
00:21 h 22.86 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

do i z pracy

Środa, 29 sierpnia 2007 · dodano: 29.08.2007 | Komentarze 0

do i z pracy


Dane wyjazdu:
8.00 km 3.50 km teren
00:22 h 21.82 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

do pracy, z pracy

Wtorek, 28 sierpnia 2007 · dodano: 28.08.2007 | Komentarze 2

do pracy, z pracy


Dane wyjazdu:
8.11 km 3.50 km teren
00:21 h 23.17 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

do pracy, z pracy

Poniedziałek, 27 sierpnia 2007 · dodano: 27.08.2007 | Komentarze 0

do pracy, z pracy


Dane wyjazdu:
29.00 km 25.00 km teren
01:28 h 19.77 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Las Łagiewnicki

Niedziela, 26 sierpnia 2007 · dodano: 26.08.2007 | Komentarze 0

Las Łagiewnicki

Trzeba było jakoś nogi rozjeździć po wczorajszej wycieczce. Dlatego wybrałem się na spokojną wycieczkę po KPWŁ. Zaliczyłem kilka pieszych szlaków turystycznych m.in. czerwony i niebieski.


Dane wyjazdu:
146.50 km 70.00 km teren
07:43 h 18.98 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Kampinoski Park Narodowy - Kampinoski szlak rowerowy [zielony]

Sobota, 25 sierpnia 2007 · dodano: 25.08.2007 | Komentarze 6

Kampinoski Park Narodowy - Kampinoski szlak rowerowy [zielony]


5.45
Dzień zaczął się niezwykle wcześnie. Kiedy budzik dał znać do wyjścia z łózka byłem w wielkim szoku po 3h snu. Spakowałem w plecak kanapki na resztę dnia oraz kilka potrzebnych w tak długiej trasie narzędzi m.in. pompka, łatki, dętkę i telefon.

6.00
Byłem prawie gotowy dopóki nie zobaczyłem leżącego nadal aparatu. Czym prędzej spakowałem go do plecaka i wyszedłem po moją maszynę. Stała tam gdzie zawsze. Jeszcze tylko kapka smaru na łańcuch i w drogę.

6.30
O tej godzinie miałem być w miejscu spotkania, a ja dopiero z domu wyszedłem. 5 minut później i jestem!


W krótkim czasie zjawili się pozostali uczestnicy wycieczki Darek i Marcin

Powitania krótkie ustalenia przy jednoczesnym pakowaniu rowerów w samochód i byliśmy gotowi do drogi.

Teraz już nie ma odwrotu, trzeba brnąć w nieznane


Droga minęła szybko. Nie obyło się bez wizyty na stacji po prowiant.


Z parkingu w Żelazowej Woli wyruszyliśmy jak z bicza strzelił równo o 9.30. Przejeżdżając początkowo dobrze oznakowanym szlakiem,

zgubiliśmy się na którymś z kolejnych zakrętów. Błąd szybko naprawiliśmy i dalej cieszyliśmy się dobrą szutrówką.
Minęliśmy obok szlaku jakąś kopalnię

no to hop

Wspinając się wciąż na północ natrafiliśmy na ładny gotycko-renesansowy kościół w Brochowie



Prawdopodobnie Bzura okolice Brochowa

Tutaj większe prawdopodobieństwo, że to Bzura. Właściwie to jestem tego pewny na 99.99%

Następnie przez wsie, pola i lasy, lub tez groblą dobrnęliśmy do Tułowic by sfotografować ten oto dworek.


Wyjechaliśmy z zza rogu a tam taki oto optymistyczny znak.


Nastrojeni do dalszej, szybszej jazdy co by nas zmierzch nie zastał pod Warszawą jechaliśmy na wschód zbliżając się do miejscowości Górki, w której to były pamiątki po II wojnie światowej w postaci:



Jedziemy i jedziemy, a to miało być gdzieś pod warszawą. Bunkry są i też jest fajnie


A najgorsze dopiero miało nadejść...


tuż po skręcie z mostu zaczął się prawdziwy koszmar, piach za kostki i jazda do przodu. A do tej pory było tak pięknie.


Dlaczego od razu denny, trochę piachu jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Co nie zabije to wzmocni !!


Po męce przez piach i nieubity leśny grunt każda okazja do posiedzenia stawała się dobra. Nawet chociażby żeby sprawdzić gdzie jesteśmy i jak daleko jeszcze do sklepu z zaopatrzeniem.


Dokładnie nie pamiętam co to za moment był, jednak po uśmiechach mogę śmiało powiedzieć, że było to już po posiłku ;)

...


Nobla należałoby dać za te niektóre nazwy miejscowości.


Przerwa na... no chyba wiadomo.


taniec młodych Indian.


Szybko, szybko, bo ciemno się robi. Jeszcze ok 30 km do Żelazowej Woli.


Tablica pamiątkowa a za nią...

Dąb


Ostatnie kilometry przejechaliśmy całkiem sprawnie, gdyż otaczający nas zmrok motywował do szybkiej jazdy. Zjawiliśmy się na parkingu o godz. 21.
Czyli cała wycieczka trwała 11.5h.

Wrażenia rewelacyjne. Każdy powinien tego spróbować. Zdarzały się chwilę zwątpienia, jednak psychiczny nacisk każdego na każdego i ambicja ne pozwalały przestać.


Dane wyjazdu:
17.42 km 5.00 km teren
00:45 h 23.23 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

To tu to tam

Piątek, 24 sierpnia 2007 · dodano: 24.08.2007 | Komentarze 0

To tu to tam

Dnia poprzedniego zgubiłem klucze do mieszkania. Dlatego też dzisiaj musiałem się rozejrzeć za jakimś zakładem dorabiającym. Udałem się w dwa miejsca żeby porównać ceny. Niestety w drugim okazała się operacja dwukrotnie droższa niż w pierwszym, więc wróciłem z nadzieją dostania nowych kluczy jeszcze dziś na miejscu.

Udało się z tak wyrobionymi kluczami pojechałem do domu.

3h później przyszło mi wyjść do pracy.

a jeszcze 8h później z pracy do domu :]


Dane wyjazdu:
69.39 km 35.00 km teren
03:23 h 20.51 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Wiączyń Dolny - lasy - czerwony szlak pieszy

Czwartek, 23 sierpnia 2007 · dodano: 23.08.2007 | Komentarze 1

Wiączyń Dolny - lasy - czerwony szlak pieszy

Co tu się rozwodzić, nas trzech, szlak krótki zatem hop na rower i przed siebie.


W oczekiwaniu na ekipę Arturówek, mostek


Ściśle tajne przez poufne, wysyłamy tu sygnały do kosmitów, panowie podrywają marsjanki a panie marsjan. Okolice Nowoslnej



Zbiornik retencyjny w lesie we Wiączyniu.


U celu podróży


Powrót i następnie do pracy.


Dane wyjazdu:
14.90 km 6.00 km teren
00:57 h 15.68 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Dojazd do biblioteki - powrót

Środa, 22 sierpnia 2007 · dodano: 22.08.2007 | Komentarze 0

Dojazd do biblioteki - powrót do domu
DOjazd na złom - powrót do domu
Dojazd do pracy - powrót do domu

Dzisiaj w sumie więcej się najeździłem w kółko niż pojeździłem.