Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 104791.97 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:424.85 km (w terenie 2.00 km; 0.47%)
Czas w ruchu:16:48
Średnia prędkość:25.29 km/h
Maksymalna prędkość:63.36 km/h
Maks. tętno maksymalne:184 (92 %)
Maks. tętno średnie:141 (70 %)
Suma kalorii:3389 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:47.21 km i 1h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
85.87 km 0.00 km teren
03:08 h 27.41 km/h
Max prędkość:45.68 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Trening z maxxbikiem

Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 6

Około 10 miało się nas zebrać od groma

Przyjechało kilkoro

Poczekaliśmy 15 minut i zrobiło nas się kilkanaścioro :)


Gdzieś na trasie






Trening z maxxbikiem


Dane wyjazdu:
29.44 km 0.00 km teren
01:35 h 18.59 km/h
Max prędkość:51.52 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

W Łagiewnikach z Robertem

Piątek, 23 marca 2012 · dodano: 23.03.2012 | Komentarze 3

Trening - podjazdy na Rogach
Z jednej strony ładne miejsce teraz zrobili. Powierzchnia wykarczowana super widok. Podjazd wyłożony jakąś masą utwardzaną. Na pewno sprzyja popularyzacji tego miejsca. Z drugiej strony, straciliśmy świetny techniczny podjazd. DH rownież już nie ma gdzie skakać. Jednym słowem lipa.
5 podjazdów

Po takiej rundce spokojna jazda z Robertem i Tomkiem po wzniesieniach.

W Łagiewnikach z Robertem


Dane wyjazdu:
126.54 km 0.00 km teren
04:33 h 27.81 km/h
Max prędkość:63.36 km/h
Temperatura:10.0
HR max:184 ( 92%)
HR avg:141 ( 70%)
Kalorie: 3389 (kcal)

Oj wietrznie

Środa, 21 marca 2012 · dodano: 21.03.2012 | Komentarze 3

Przemek zaproponował mi wycieczkę do Łasku. Bardzo mi się ta opcja spodobała. Ubrałem coś przeciwwietrznego i ruszyłem do centrum. Spotkaliśmy się na Brzeźnej skąd zaczęliśmy nasz slalom między samochodami przy próbie wyjazdu z Łodzi.
Skierowaliśmy się na Ksawerów w którym również były korki. Spotkaliśmy nasz pierwszy żagiel PKS Bełchatów, niestety kierowca szybko zmiarkował się, że wiezie za sobą niepożądany balast i mocno przyspieszył. Odpadliśmy, smagani porywistym wiatrem męczyliśmy aż do Pabianic, w których schowaliśmy się za ciężarówką. Na wyjeździe przy 63 km/h puściliśmy "koło" i dalej już jechaliśmy swoje na zmiany. Wiatr wiał straszny. W Łasku nawrót na Piotrków i tym razem pełną mocą wspomagani naturą dojeżdżamy do Przemka. Krótki postój i powrót.
Zmieniamy trasę powrotną kierując się na Ldzań i Rokitnicę, nieznacznie zwiększa to nasz dystans. Niestety nie czuję się najlepiej, szarpana jazda w tamtą stronę, słabe śniadanie, chociaż prędzej słaba forma dają o sobie znać. Wraca mi się ciężko, nogi jak z waty nie chcą kręcić. Na szczęście mamy boczny wiatr w plecy co dużo pomaga. Wjeżdżamy do Łodzi, gdzie czeka na mnie obiad. Po dwudaniowym posiłku i pepsi czuje się już znacznie lepiej. Zegnam się z Przemkiem i kieruję się do Magdy na Andrespol. Omijam centrum jadąc za Dąbrową i wyjeżdżam w Wiśniowej Górze. Stamtąd już tylko rzut beretem do Bukowca. Z Bukowca zabieram Magdę z pracy i wracamy do jej domu. Droga powrotna pod wiatr :)
Około 21 mając nadzieję na bezwietrzną pogodę rozpoczynam swoją podróż do domu. Chyba nie muszę nic więcej pisać skąd wiał wiatr...
Oj wietrznie


Dane z pulsometru
HZ 26%
FZ 39%
PZ 24%

Pierwsza setka w tym sezonie. Odrobinę za szybko. Czuję się ujechany.


Dane wyjazdu:
27.80 km 0.00 km teren
01:03 h 26.48 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 19.03.2012 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
27.20 km 0.00 km teren
01:05 h 25.11 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 19.03.2012 | Komentarze 0

Przyjemnie ciepło, aż żal jechać do pracy i siedzieć w niej 10 godzin.
Po pracy urządziłem sobie z Magdą sesję zdjęciową na górce śmieciowej :D


Dane wyjazdu:
27.00 km 0.00 km teren
01:16 h 21.32 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Sobota, 10 marca 2012 · dodano: 19.03.2012 | Komentarze 0

Słabo się wracało w deszczu, wręcz beznadziejnie.


Dane wyjazdu:
28.00 km 0.00 km teren
01:05 h 25.85 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 09.03.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj dla Was pozuje Kesi :)


Trochę już znudzona :P


Dane wyjazdu:
27.00 km 1.00 km teren
01:04 h 25.31 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do pracy

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 0

Rano chłodno, ale po południu zrobiło już się bardzo przyjemnie.


Dane wyjazdu:
46.00 km 1.00 km teren
01:59 h 23.19 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

W towarzystwie

Piątek, 2 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 1

W towarzystwie Karotti i Przemka przyszło mi dzisiaj jeździć.
Pojechaliśmy na południe w stronę Pabianic. Wyjazd z miasta cudowny z wiatrem w plecy. Dopiero po wjeździe na obwodnicę przy Ikei silne powiewy stały się bardziej dokuczliwe.

Przy Górce Pabianickiej rozstajemy się z Przemkiem, który kontynuuje swoja podróż do domu, a my odbijemy w stronę Konstantynowa Łódzkiego. Dalej do na północ w stronę Złotna. Przez Złotno dostajemy się do Włókniarzy gdzie rozstajemy się i dalej krecimy już samotnie.