Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
76.10 km 0.00 km teren
03:00 h 25.37 km/h
Max prędkość:45.40 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Przegonić lenia ... czyli rzecz o dojazdach komunikacją do pracy

Sobota, 14 listopada 2015 · dodano: 06.01.2016 | Komentarze 2

Kupiłem migawkę...

Odstawiłem rower...

Tydzień bez roweru, to jakiś koszmar...

Do pracy jeżdżę tramwajem i czytam. Tak, czytam. W końcu mam mnóstwo czasu na książki, bo podróż w jedną stronę zajmuje mi około 45 minut. Dodatkowo mam Kindle'a i sporo książek dostępnych od ręki. Jest to niezaprzeczalny plus podróży komunikacją. Siedzę lub stoję. Z reguły tramwaj nie stoi w korku, z autobusem jest gorzej. Jednak czas teoretycznie zmarnowany w korku/podróży, wykorzystuje na coś co obok roweru jest również moją wielką pasją, czytanie. W związku z tym nie jestem z tego powodu jakiś mocno zasmucony. Owszem muszę wcześniej wstawać, jestem później w domu, brakuje mi ruchu, ale wszystko to zostało zastąpione czymś innym, a na niedobory ruchu, zawsze jest wyjście na weekendowy rower.

Tak było w ten weekend. Mimo ogromnego wiatru skusiłem się na szosę. Przedmuchało mną nieźle, to pozwoliło odetchnąć pełną piersią i przegonić tygodniowe otępienie. Szkoda, że w niedzielę już padało, chętnie bym wyszedł raz jeszcze na rower.
W największe mrozy, zamiana roweru na coś bardziej komfortowego
W największe mrozy, zamiana roweru na coś bardziej komfortowego © Pixon




Komentarze
Pixon
| 11:44 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj Czytnik z podświetleniem, słabe światło nie stanowi problemu. Wstrząsy? może trochę. Audiobooki słucham tylko na trenażerze.
kdk
| 14:09 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Lepszy audiobook. słabe światło i wstrząsy nie sprzyjają czytaniu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa botem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]