Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
105.30 km 0.00 km teren
03:59 h 26.44 km/h
Max prędkość:55.10 km/h
Temperatura:9.0
HR max:174 ( 87%)
HR avg:136 ( 68%)
Kalorie: 2749 (kcal)

Setka!

Sobota, 6 lutego 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Pierwsza setka w tym roku i jednocześnie pierwsza setka zdobyta tak szybko, bo już w lutym. Do tej pory takie dystanse pojawiały się w okolicach połowy marca. Nie wiem czy to znak, że idzie ocieplenie i to daje takie możliwości wypuszczania się na prawie 4 godziny na rower. Czy byłem tak wyposzczony, że musiałem iść wykręcić jakiś dłuższy dystans. A może w głowie podświadomie czułem, że to będzie coś setkę zrobić już na początku lutego?
Rozpisuje się o tym jakbym co najmniej 300 km zrobił.

Dzisiaj za cel jazdy było wykręcenie co najmniej dwóch godzin w strefie tlenowej czyli do 70% hr max. Jak widać po tętnie średnim udało się to idealnie! Co prawda jazda na południe pod wiatr niekiedy sprawiała problemy z utrzymaniem właściwego tempa przy utrzymaniu się w tak niskiej strefie tętna. Po nawrotce na północ popychany przez delikatny wiaterek już było na prawdę przyjemnie. Jednak ostatnie 20 km już czułem w nogach.

Fajna trasa znana mi z ostatnich kilkudziesięciu jazd. Dodatkowo powiększona o dodatkowe kółko do Rokicin i Koluszek. Powrót przez malownicze Tworzyjanki i tamtejszy podjazd. Świetnie!





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa patrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]