Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
28.12 km 24.58 km teren
01:24 h 20.09 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Zdążyć przed zachodem słońca

Wtorek, 13 marca 2007 · dodano: 13.03.2007 | Komentarze 2

Zdążyć przed zachodem słońca


Z góry wiedziałem, że mój wyścig z czasem jest bezcelowy. Wyjechałem stanowczo za późno żeby zrobić takie zdjęcia o jakich marzyłem. Postanowiłem jedynie pedałować co sił w nogach na jedyne dobre wzniesienie z którego rozpościerał się widok na ostatnie tchnienie dzisiejszego dnia. Wpadłem tam zdyszany, jednak widok przerósł moje najśmielsze oczekiwania, gdy zobaczyłem rozpościerający się przede mną krajobraz ubarwiony wspaniałymi kolorami byłem urzeczony. Czym prędzej złapałem za aparat i zacząłem robić zdjęcia.



Następnie w całkowitej już ciemności skierowałem się do lasu. Jechałem bardziej na pamięć niż coś widziałem. Mactronic oświetlał jak mógł jednak bardzie zdawałem się na swoim wzroku i pamięci fotograficznej. Jeździłem tak po lesie nie wiedząc czasem czy to już ta ścieżka czy jeszcze nie. Grunt, że Łagiewniki znam jak własną kieszeń i bez problemu z każdego zakamarku potrafię trafić do domu. Droga powrotna przebiegła w miarę szybko w ciepłym choć wilgotnym powietrzu.

A tu dylemat czy to na pewno ta ścieżka. :) Jakby znajome drzewo jednak takich w lesie mnóstwo :D




Komentarze
Darecki
| 22:34 wtorek, 13 marca 2007 | linkuj nie pamiętam już czy pytałem się Ciebie o WIKIEGO z miasta ŁÓDŹ
tomalos
| 21:45 wtorek, 13 marca 2007 | linkuj jazda w ciemnym lesie ma swoje uroki :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa baczy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]