Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
105.82 km 2.00 km teren
04:11 h 25.30 km/h
Max prędkość:42.70 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg:130 ( 65%)
Kalorie: 2488 (kcal)

Szadek

Sobota, 17 kwietnia 2010 · dodano: 17.04.2010 | Komentarze 4

Problemy pojawiły się na szczęście blisko domu. Przebiłem dętkę na al. Włókniarzy i cofnąłem się do swojego warsztatu by naprawić defekt. Przesunęliśmy naszą jazdę o godzinę. Przed 12.00 dzwoni Xanagaz i oznajmia, że on również ma z przodu flaka. Uporawszy się z naprawami ruszamy na zachód.
Cel: Szadek
Jedziemy przez Zdrowie, Retkinie i wyjeżdżamy z Łodzi w okolicach oczyszczalni ścieków. Rozpoczynamy podjazd na Górkę Pabianicką, a następnie czerwonym szlakiem rowerowym kierujemy się prosto na zachód. Jedzie się ciężko - chłodno, ale przede wszystkim wietrznie. Gdzieś w drodze do mojej głowy wkrada się myśl żeby zjechać z drogi, ustąpić pola wiatrowi i odbić na północ lub południe, aby wiejący wiatr tym razem wspomógł jazdę. Za Janowicami na postoju wyprzedza nas grupa kolarzy za którą oczywiście ruszamy w pościg by po kilku zmianach dogonić ucieczkę. W grupie raźniej i szybciej, niestety w Kwiatkowicach rozdzielamy się i zostajemy sami - jednak nie na długo. Kilka chwil później ponownie dołącza do nas dwójka kolarzy. Trzymamy dobre tempo aż do trasy Szadek-Lutomiersk na której któryś raz z kolei gubimy naszych kompanów. Do Szadku coraz bliżej, jeszcze tylko ruchem wahadłowym omijamy grupy samochodów i wjeżdżamy na główny rynek by usiąść i zjeść pączka, bułkę i popić to siłą z gór -kroplą Beskidu. Odpoczynek zajmuje nam ok. 20 minut. W między czasie pojawiają się dwaj straceni z koła towarzysze, chowając się przed zimnem w cukierni. Czas na nas, rozstawiamy żagiel i dosłownie gnamy z powrotem do Lutomierska. Na wyjeździe z Szadku trzaskamy sobie fotę na potwierdzenia odwiedzenia tego miejsca

Farmy wiatrowe w okolicach Szadku

Gnamy poganiani wiatrem, a główny pośpiech prawdopodobnie wynika z myśli o lodach na Złotnie. Gdzieś po drodze spotykamy dwójkę szosowców, z których jeden okazuję się, że jest moim dawnym znajomym z liceum. W końcu są lody czekoladowo-śmietankowe!





Komentarze
Pixon
| 16:23 niedziela, 18 kwietnia 2010 | linkuj Nie dostał, tylko musiał sobie kupić. A szczęśliwy, chyba każdy facet lubiący lody byłby szczęśliwy, gdyby się znalazł na moim miejscu :P Triss zaskoczyłaś mnie takim obrotem sprawy.
triss
| 13:33 niedziela, 18 kwietnia 2010 | linkuj "Przed 12.00 dzwoni Xanagaz i oznajmia, że on również ma z przodu flaka." - co prawda "nic co ludzkie nie jest nam obce", ale żeby publicznie na blogu o takich delikatnych intymnych kwestiach mówić... ;P;P
Migdal
| 18:56 sobota, 17 kwietnia 2010 | linkuj Widzę, że nie tylko ja dzisiaj strzeliłem "setkę" :)
karotti
| 18:17 sobota, 17 kwietnia 2010 | linkuj hehe, dostał loda i jaki szczęśliwy ;p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa asiet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]