Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105384.37 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
120.05 km 70.00 km teren
05:40 h 21.19 km/h
Max prędkość:45.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg:109 ( 54%)
Kalorie: 1608 (kcal)

Trzecio majowy freestyle

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 3

Rano miał być trening. Zamiast niego wyjechałem na spotkanie Magdzie
żeby razem dojechać na umówioną zbiórkę. Równo o 10 dotarliśmy na miejsce, gdzie opalała się już siostra. W oczekiwaniu na kompanów wyprawy dopełniliśmy bukłaki do pełna kiedy nadjechał Stopa, Darek i Doktorek. Na kaloryferze odbyła się oficjalna prezentacja 29er Stopy i Darka oraz jazdy testowe. Wrażenia moje chyba nikogo nie zaskoczą. 29er jest zupełnie inny niż 26". Rzeczywiście lepiej tłumi nierówności, ma się wrażenie jakby się jechało na oponach słabo napompowanych, nieźle przyspiesza, dobrze mi się na nim podjeżdżało. Zupełnie inna sprawa ma się ze zjeżdżaniem, lub technicznymi ścieżkami. Jest jakiś ospały, ma się wrażenie jakby danego zakrętu nie dało się nim przejechać.


Tyle refleksji, chętnie pojeździłbym nim na dłużej.

Z kaloryfera pojechaliśmy różniastymi drogami do rezerwatu w Swędowie. W drodze nic się nie działo więc przejdę od razu do lasu. Plany zrobienia ogniska zostały popsute przez nadgorliwego pana, może i dobrze że nam zwrócił na to uwagę, jednak mógł popracować nad przekazem. Gasimy dopiero co rozpalone ognisko, przysypujemy piaskiem, a na to wszystko jeszcze woda.

Z czystym sumieniem, ruszamy w poszukiwaniu miejsca na ognisko. Stopa wprasza się/nas wszystkich do Darka. Kierujemy się do Sokolnik. W drodze kupujemy prowiant. Powietrze jest przesycone zapachem grilla oraz dźwięków towarzyszących otwieraniu piwa. Burczy nam w brzuchu coraz bardziej, a wyschnięte gardło dają o sobie znać. Na działce u Darka rozpalamy grilla, pijemy zimne piwko i miło spędzamy czas.
Najedzeni pora odjeżdżać, wybieramy się w stronę Rosanowa. Tam opuszcza nas silenoz. W dalszym ciągu kierujemy się na południe na Malinkę. "rozkładamy kocyk" i biwakujemy dalej, ja wskakuje na rower i robię sobie krótki bo 1 rundowy trening na pętli z family cup. Testując przy tym 29er. Wracamy do domu na około omijając całkowicie drogę krajową.
Po powrocie do domu, jemy obiad chwilę odpoczywamy, a następnie z wielkim mozołem wsiadamy z powrotem na rowery i jedziemy do Andrespola. Powrót juz samotnie.
Trzecio majowy freestyle


Dane z pulsometru
HZ 41%
FZ 5%
PZ 4%
Z czego połowa jazdy poza najniższą strefą :D



Komentarze
chickenowa
| 21:55 sobota, 12 maja 2012 | linkuj Kto chce foty to linka podam na pw, zby nikt nie czul sie pokrzywdzony :) Piszcie
Pixon
| 08:47 sobota, 5 maja 2012 | linkuj Zdjęcia się wywołują :P
Duży Schab | 07:12 sobota, 5 maja 2012 | linkuj a gdzie foty:P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erwon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]