Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
36.44 km 30.00 km teren
01:38 h 22.31 km/h
Max prędkość:48.50 km/h
Temperatura:
HR max:184 ( 92%)
HR avg:171 ( 85%)
Kalorie: 1548 (kcal)

Maraton w Brzezinach

Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 04.06.2012 | Komentarze 2

Miałem sporo oporów przed tym maratonem, z czego większość związana była z moich niechceniem ;)
Ostatecznie udało mi się wystartować. Wyścig został przesunięty o ponad 30 minut. Kiedy już ktoś wyszedł uraczyć nas komunikatem że niebawem startujemy był to moment przebudzenia i zmotywowania się do walki. Po 12 wystartowaliśmy. Start nieudany, przyblokowany zostałem przez zawodników i mogłem tylko patrzeć jak odjeżdżają mi najszybsi tego dnia kolarze. Na dobicie pierwszy podjazd i już korek. Wyswobodziłem się z tego ścisku i zacząłem naciskać na pedały co sił w nogach. Przed nami długi podjazd i techniczny zjazd. Spokojnie wlokę się za kimś na podjeździe, na zjeździe również staram się nie wyprzedzać, ale jak osoba przede mną nagle hamuje widząc strzałkę ze zbliżającym się zakrętem w lewo za kilkadziesiąt metrów, nie wytrzymuję rzucam głośno "co jest kurwa?!" i mijam gościa na pełnej... Następnie droga wychodzi na asfalt. Widzę przed sobą kogoś z Krossa, próbuję go dojść. Prędkość na liczniku oscyluje w okolicach 50 km/h, jednak nie widzę efektu w zbliżaniu się do zawodnika przede mną. Spróbuję go podgonić w lesie.
Ponownie wjazd w teren, zaczynają się lekkie górki, jazda trawersem po zboczu, zjazd i ostry podjazd do mety. Tak mija mi pierwsze okrążenie. Dwa kolejne właściwie są takie same z tą różnicą, że wyprzedza mnie dwóch zawodników z mega, a i ja zaczynam dublować ludzi. Przed bufetem robię jeszcze stylowe OTB i wkurwiony wracam na trasę.
W efekcie jestem 4, za jabłonem i dwoma zawodnikami z koszulkami hondy.

dane z pulsometru
PZ 99%



Komentarze
Pixon
| 21:15 czwartek, 7 czerwca 2012 | linkuj Dziękuję :*
chickenowa
| 19:47 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj Gratuluje 3ciego miejsca :*
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]