Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107748.18 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
92.00 km 20.00 km teren
04:00 h 23.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Efekt cieplarniany a jazda na rowerze - czyli czarny szlak rowerowy

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 · dodano: 09.08.2012 | Komentarze 0

Czy zastawialiście się kiedyś o zmianach klimatycznych zachodzących na ziemi? Pewnie nie, bo po co. Raz gorąco, aż się opony kleją do asfaltu, za drugim razem gradobicie lub mróz, że aż białka w ozach zamarzają.
Dzisiaj mieliśmy szczęście z silenoz'em doświadczyć upału przy którym lakier na ramach zaczyna powoli się topić, a przy siadaniu na siodełko uważasz żeby się o nie nie oparzyć. Tankując wodę kombinujesz jak jej upchnąć najwięcej żeby w najmniej oczekiwanym momencie jej nie zabrakło. W bojowym jeszcze nastawieniu ruszamy na podbój czarnego szlaku. Łatwizna szlak w 80% wyasfaltowany, gdzieniegdzie przecina ławica piachu. Wszystko pięknie, cudownie gdyby nie ten żar lejący się z nieba. Na to jest jedno lekarstwo, zimne orzeźwiające piwo. Za Parowami w okolicach Lipki przerwa na ożywczy łyk chmielowego nektaru.
Chwile odpoczynku i w drogę, jeszcze trochę i będziemy w Pieńkach Henrykowskich. Gdzieś po drodze pada hasło kiełbasa krakowska. Skracamy szlak i zawijamy się do Brzezin do biedronki. Kupujemy paczkę podwawelskiej i jedziemy na Andrespol, po drodze zatrzymujemy się w sklepie kupujemy popitkę i zabieramy się za konsumpcję. Po jedzeniu wsiadamy na rowery. Marcin udaje się w stronę Łodzi, a ja w stronę Andrespola do Magdy. Wieczorną porą powrót z Andrespola do Łodzi.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa scsie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]