Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
4.00 km 4.00 km teren
00:19 h 12.63 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Czasówka męzczyzn AMP Jelenia Góra 2013

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 23.05.2013 | Komentarze 2

W powietrzu było wyczuwalne napięcie i strach przed dzisiejszym wyzwaniem. W końcu to przejazd możliwie jak najszybciej jednego okrążenia dla jak najlepszego czasu i miejsca na wyścigu głównym.



Jako pierwsze ruszyły dziewczyny: Paulina, Natalia i Karolina. Zazdrościliśmy im tak szybkiego startu, ponieważ co niektórzy z nas mieli swój start dopiero ok. 15.00. Udało się ukończyć przez dziewczyny czasówkę z niezłymi wynikami, one miały już to za sobą...

3...2....1...


Dobra mina do złej gry














Czas na nas

Ruszyliśmy w kolejności: Michał, ja i Marcin. Wszyscy pojechaliśmy na miarę swoich możliwości, a uzyskane czasy pokryły się z kolejnością startowania :)

Dzisiaj na trasie nie było już tak kolorowo. Przez to, że lało wczoraj po popołudniu oraz całą noc a dziewczyny przed nami rozjeździły całość, to po wyjeździe w teren była tam istna pandemonia. Było grząsko i ślisko, szybko i niebezpiecznie a na dodatek wewnętrzny zegar w głowie wciąż tykał i przypominał o coraz szybszej jeździe.

Udało mi się całą trasę przejechać bez szwanku, zjechałem ze wszystkiego co było do zjechania, nie wszystko udało się podjechać. Byłem więcej jak szczęśliwy dojeżdżając w jednym kawałku na metę. Zapytacie się o czas? Przemilczmy... :) uplasowałem się w połowie stawki.

miejsce: 88/177
Czas: 19 min 59 s.
petla: 3 800 km



Komentarze
Pixon
| 09:11 piątek, 24 maja 2013 | linkuj Tamron 17-50 f2.8 ze stabilizacja.
Dziękuję to fajnie że sie podobają.
cuoresportivo
| 08:18 piątek, 24 maja 2013 | linkuj Fajne fotki. Co to za obiektyw jest przymocowany do Nikona?
Pozdrawiam ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sasie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]