Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Środa, 23 maja 2018 · dodano: 31.05.2018 | Komentarze 0

Niemalże standard, prócz tego, że w jedną stronę zostałem dociążony  kompresorem do opon bezdętkowych.


Dane wyjazdu:
78.00 km 0.00 km teren
02:36 h 30.00 km/h
Max prędkość:41.40 km/h
Temperatura:
HR max:167 ( 84%)
HR avg:127 ( 64%)
Kalorie: 1278 (kcal)

Praca z powrotem naokoło

Wtorek, 22 maja 2018 · dodano: 31.05.2018 | Komentarze 0

Po niedzielnym ściganiu, właściwie to patrzeniu się jak inni się ścigają na szosie, sam dziś zapragnąłem również pojeździć. Dlatego dzisiaj wybrałem rower przeznaczony na niedzielne wypady ;) którym mogłem bez stresu po pracy ruszyć na daleki zachód. Zrobiwszy spore koło, choć w zamiarze było jeszcze większe skierowałem się od południa do domu. 


Dane wyjazdu:
11.90 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Zdjęcia Bikeatelier Psary

Niedziela, 20 maja 2018 · dodano: 22.05.2018 | Komentarze 7

Tym razem tylko na dystansie hobby zdjęcia robione z trasy, gdzie musiałem dojechać rowerem. Później już wsiadłem na motocykl i fotki były robione właśnie z niego.


Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Czwartek, 17 maja 2018 · dodano: 22.05.2018 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
41.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca z dokrętką

Wtorek, 15 maja 2018 · dodano: 16.05.2018 | Komentarze 0

Dokrętka do Zgierza i powrót przez Łagiewniki.


Dane wyjazdu:
12.30 km 10.00 km teren
00:49 h 15.06 km/h
Max prędkość:40.30 km/h
Temperatura:27.0
HR max:164 ( 82%)
HR avg:125 ( 63%)
Kalorie: 379 (kcal)

Robienie zdjęć na bikeaelier w Żywcu

Niedziela, 13 maja 2018 · dodano: 22.05.2018 | Komentarze 0

Fotki na maratonie rowerowym w Żywcu.
Panorama Beskidu Żywieckiego i Śląskiego
Panorama Beskidu Żywieckiego i Śląskiego © Pixon


Dane wyjazdu:
118.25 km 100.00 km teren
05:38 h 20.99 km/h
Max prędkość:41.80 km/h
Temperatura:20.0
HR max:169 ( 85%)
HR avg:132 ( 66%)
Kalorie: 2011 (kcal)

Spała, Inowłódz i okolice

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 16.05.2018 | Komentarze 2

Pozostaje mi wrzucić kilka zdjęć, które częściowo załatają dziurę powstałą przez skromny opis tej wspaniałej wycieczki :)

O 9 na tyłach dworca Łódź-Widzew spotkaliśmy się w trójkę żeby zmierzyć się z podbojem Spalskich lasów. Droga do Spały, tym razem odmienna niż ta z 2013 roku, ale również lekko zmodyfikowana kiedy porównam ją z zeszłorocznym dojazdem na integrację z dyrektorem.Tym razem prawie cały czas poruszamy się wzdłuż torów. Zarówno do Koluszek, jak później od Koluszek w kierunku Tomaszowa. Dopiero przed samą "S" odbijamy w las. Droga ta nie jest idealna, jest strasznie piaszczysta, mimo wczorajszej burzy i sporych opadów. Piach z wierzchu jest nasiąknięty, a głębiej wciąga nas w swoje objęcia. Dziś wyraźnie nie jest mój dzień. Pulsometr non stop pokazuje, że jestem w czerwonym polu. Powrót pociągiem z Tomazowa Mazowieckiego po całej wycieczce, to dobry pomysł :)

Przed samą "S" wjeżdżamy w las w poszukiwaniu kilka bunkrów z okresu drugiej wojny światowej. Są ! Trening na bikeoriencie owocuje bezproblemowym trafieniem w punkt. Same obiekty... cóż no ciekawe, ale bez szału. Jeden z bunkrów wygląda jakby go w środku wysadzono w efekcie czego górne przykrycie(dach) aż "podskoczył", a później opadł. Pełno komarów !
Bunkier w okolicach trasy S8
Bunkier w okolicach trasy S8 © Pixon
Bunkier w okolicach trasy S8
Bunkier w okolicach trasy S8 © Pixon

Dojeżdżamy w okolice jednostki wojskowej i położonego obok ośrodka mieszkaniowego. Robimy przerwę na paczka, loda, piwko, ciasto. Wszystko na co tylko najdzie ochota na tego typu wyjazdach :).  Jest super, pogoda dopisuje, humory również, a Tomasz sypie ciekawostkami jak z rękawa (#6).
Pierwszy tego dnia postój na uzupełnienie energii
Pierwszy tego dnia postój na uzupełnienie energii © Pixon

Dalej wbijamy się już w spalskie lasy. Staramy się trzymać dróg pożarowych, które są najmniej piaskowe lub najmniej błotne. Jedzie się na nich prześwietnie ! Krążymy, tak bez większego celu, trzymając kierunek na Inowłódz. Docieramy na miejsce przyjemną leśną przecinką.
Dukty w Spalskich lasach, najlepiej nie zjeżdżać nigdzie poza utwardzone drogi pożarowe
Dukty w Spalskich lasach, najlepiej nie zjeżdżać nigdzie poza utwardzone drogi pożarowe © Pixon
Dukty w Spalskich lasach, najlepiej nie zjeżdżać nigdzie poza utwardzone drogi pożarowe
Dukty w Spalskich lasach, najlepiej nie zjeżdżać nigdzie poza utwardzone drogi pożarowe © Pixon
Gdzieś na północ od Spały
Gdzieś na północ od Spały © Pixon
Gdzieś na północ od Spały
Gdzieś na północ od Spały © Pixon
W drodze na Inowłódz tereny bagniste
W drodze na Inowłódz tereny bagniste © Pixon
W drodze na Inowłódz tereny bagniste
W drodze na Inowłódz tereny bagniste © Pixon

W Inowłodzu są tak na prawdę trzy główne atrakcje: kościół św. Idziego - odwiedzamy, ruiny zamku - nie zaliczone, sklep spożywczy w dawnej synagodze - przejeżdżamy obok niego.
Podjazd pod kościół św. Idzego
Podjazd pod kościół św. Idzego © Pixon
Podjazd pod kościół św. Idzego
Podjazd pod kościół św. Idzego © Pixon
Inwołódz kościół św. Idzego
Inwołódz kościół św. Idzego © Pixon
Z Inowłodza przekraczamy Pilicę i jedziemy w stronę Spały. Przyjemna droga, początkowo asfaltowa, później leśna prowadzi nas do centrum "kurortu" i wielkiej atrakcji czyli Spały. Omijamy ją bokiem. Zmierzamy do Jelenia. Na miejscu okazuje się, że mam minimalną dziurę w dętce. Jest tak mała, że dopiero po którymś napompowaniu udaje mi się ją namierzyć. Moje łatki/klej są do dupy. Dno ! Expend ! Z pomocą przychodzi mi Norbert ze swoimi samoprzylepnymi. Dziękuję bardzo ! zadziały ! :)

Wsiadamy na rowery, Ałłłł! Boli mnie tyłek. Coś jest ostatnio nie tak, znów sobie go odparzyłem. Nie wiem czy to kwestia spodenek z inną wkładką. Kurde muszę następnym razem założyć stare i to sprawdzić. Jadę szukając odpowiedniego punktu żeby móc bezboleśnie usiąść.

Kierujemy się nad Zalew Sulejowski do Smardzewic.
Tama w Smardzewicach z Zalewem Sulejowskim w tle
Tama w Smardzewicach z Zalewem Sulejowskim w tle © Pixon
Po drodze jeszcze jeden sklepik na pokrzepienie sił i ugaszenie pragnienia. Źle nie jest tylko ta dupa... Przez Groty Nagurzyckie, jedziemy do Tomaszowa, w którym to wpadamy na ciepłą kanapkę do Maca i jedziemy na dworzec.
W oczekiwaniu na pociąg
W oczekiwaniu na pociąg © Pixon
Na dworcu kasy biletowe pozamykane, a my bez gotówki. Mówię chłopakom, że będzie z tym problem bo konduktor nie ma terminala. Patrzą na mnie z politowaniem, co ja bredzę w 21 wieku bez terminala, to można biznes zamykać. Wtacza się nowa Pesa na peron do Łodzi Kaliskiej, oczywiście konduktor tak jak powiedziałem przyjmuje tylko gotówkę...


Zdjęcia wkrótce!


Dane wyjazdu:
41.73 km 30.00 km teren
02:00 h 20.86 km/h
Max prędkość:35.60 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Okolice Gałkowa, Andrespola i Wiśniowej Gory

Czwartek, 10 maja 2018 · dodano: 22.05.2018 | Komentarze 0

Pierwotny plan zakładał przypomnienie sobie czerwonego szlaku od Wiskitna do Pabianic. Ostatecznie wybrałem również kawałek czerwonego szlaku, ale w odwrotnym kierunku, czyli w rejony mało mi znane, lasy w Galkowie.
Początkowo tylko asfalt, później gdzieniegdzie więcej terenu, aż wjechałem do lasu. Przyjemne szerokie dukty, gdzieniegdzie szybkie single i położona w środku niczego jednostka wojskowa lub skład/magazyn broni. Generalnie wielki teren wojskowy ogrodzony w lesie. Przyjemnie się jeździło, chociaż pod koniec dnia już było troszkę chłodno.
Na pokładzie dziś był bunt ze strony garmina, ponieważ nie chciał mi zczytać pulsu. Dopiero reset i ponowne uruchomienie przywróciło go do porządku.
Malowniczy rezerwat w Gałkowie
Malowniczy rezerwat w Gałkowie © Pixon



Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Czwartek, 10 maja 2018 · dodano: 10.05.2018 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Środa, 9 maja 2018 · dodano: 10.05.2018 | Komentarze 0