Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Poniedziałek, 28 sierpnia 2017 · dodano: 01.09.2017 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
50.50 km 30.00 km teren
02:33 h 19.80 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Stawanie na nogach

Niedziela, 27 sierpnia 2017 · dodano: 01.09.2017 | Komentarze 0

Co to była za zabawa. Przez pół nocy tańcowaliśmy u kolegi na weselu. Dziś rano w głowie jeszcze trochę szumiały, a nogi niebezpiecznie podrygiwały do tańca. Dlatego, żeby zresetować te dwa błędy systemowe, poszedłem wyżyć się na rowerze. Może prościej, chciałem sobie pojeździć. Przy okazji w dzisiejszą jazdę wplótł się spacer z Magdą i psiakiem w Arturówku. Później jeszcze obiad u rodziców i powrót do domu, trochę na około.

Widzieli połamane drzewa w parku Julianowskim? Jak nie, to podjedźcie zobaczcie to cmentarzysko porozrzucanych konarów. Smutny widok :(




Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Piątek, 25 sierpnia 2017 · dodano: 01.09.2017 | Komentarze 0

Zimne te poranki ostatnio! A po południu ciepło, zbyt ciepło na ilośc odzieży którą trzeba zabrać rano.


Dane wyjazdu:
42.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Po mieście

Czwartek, 24 sierpnia 2017 · dodano: 25.08.2017 | Komentarze 0

Przedwczoraj kiedy wybrałem się na wieczorną jazdę Wokół Zalewu Sulejowskiego zwróciłem uwagę na uszkodzone gniazdo ładowania w moim liczniko-garmino-telefonie. Szybki rekonesans oraz rozebranie urządzenia tym bardziej uświadomiła mnie, że próba wylutowania starego gniazda i wlutowania nowego jest ponad moje siły. Zdecydowałem się więc na telefon z uszkodzonym wyświetlaczem, który dla sprzedającego jest praktycznie bezużyteczny, a dla mnie cenny z uwagi na to, że będzie służył doładowania baterii.
Miałem szczęście, znalazłem taki telefon w Łodzi na Retkini. Dlatego dzisiaj po pracy i obiedzie zrobiłem rundkę po Łodzi i nabyłem wspomniany telefon.

W tym momencie mam dwie baterię, dzięki którym nie zaskoczy mnie żadna długa trasa, a nawigować palcem po mapie na ekranie mogę przez cały dzień bez obaw o źródło prądu.

Jest postęp.


Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Czwartek, 24 sierpnia 2017 · dodano: 25.08.2017 | Komentarze 0

No i siup do i z pracy.


Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Środa, 23 sierpnia 2017 · dodano: 24.08.2017 | Komentarze 0

Od jakiegoś czasu nie działa mi licznik. Cholerne urządzenie elektroniczne!! Jak mogło takiemu miłośnikowi cyferek się popsuć tak ważne urządzenie. Usterka jest dość trywialna. Naderwał się lekko przewód. Naprawa wydaje się być banalna w tym przypadku. Noo, tylko trzeba mieć lutownicę.


Dane wyjazdu:
48.60 km 40.00 km teren
03:11 h 15.27 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Zalew Sulejowski z Przemkiem

Wtorek, 22 sierpnia 2017 · dodano: 25.08.2017 | Komentarze 0

Klasztor w Sulejowie
Klasztor w Sulejowie © Pixon
Dopływ Lucięży
Dopływ Lucięży © Pixon
Cisza i spokój, gdzieniegdzie widać ślady cywilizacji
Cisza i spokój, gdzieniegdzie widać ślady cywilizacji © Pixon
Wokół Zalewu Sulejowskiego w tle widoczna tama w Smardzewicach
Wokół Zalewu Sulejowskiego w tle widoczna tama w Smardzewicach © Pixon
Tama w Smardzewicach
Tama w Smardzewicach © Pixon


Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Droga przez Radogoscz

Wtorek, 22 sierpnia 2017 · dodano: 24.08.2017 | Komentarze 0

Dzień wcześniej sporo czasu zajęła mi obróbka zdjęć z weekendu. Później jeszcze ogarnięcie jakiś pierdół w domu, w efekcie położyłem się późno, wstałem wcześnie, łączna ilość snu mniej niż 6 godzin, na szczęście ponad 5. To wciąż mało, jechałem przysypiając na siodełku.
Ponad to temperatura rano zeszła do 12°C, na szczęście wziąłem softshell. Do pełni szczęścia zabrakło jeszcze rękawiczek i jakieś czapki na uszy.
Przed pracą musiałem jeszcze zajrzeć na Radogoszcz by odebrać dla siostry paczuchę.


Dane wyjazdu:
18.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Wycinka drzew deszczem odowłana

Sobota, 19 sierpnia 2017 · dodano: 21.08.2017 | Komentarze 0

Jak wyjeżdżałem z Widzewa, zaczynało kropić. Wtedy też stwierdziłem, ze to coś przelotnego i popędziłem dalej. To był błąd, bo deszczu niestety nie ubywało. Z chwili na chwilę coraz bardziej zacinało, aż na dołach rozpoczęła się ulewa. Zaczaiłem się w krzakach. Ulewa nie przechodziła, a że ja jestem niecierpliwy, to wolałem zmoknąć ale jechać, niż być względnie suchym i czekać. Tak też zrobiłem. W domu mogłem wyżymać ciuchy. Wszedłem w nich cały pod prysznic, żeby wypłukać piach zanim włożyłem je do pralki.


Dane wyjazdu:
34.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Pracowity dzień

Piątek, 18 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

Jak to w tygodniu bywa. Najpierw potoczyłem się do pracy. W związku z ostatnim zamknięciem Ronda Solidarności, cały czas szukam dobrej drogi żeby ominąć ten syf. Póki co łamiąc po trochu przepisy, kombinując jak koń pod górkę jeżdżę nadrabiając trochę drogi przez Wierzbową, najpierw przecinając Uniwersytecką. Nie jest to wariant idealny, dlatego po weekendzie, znów poszukam czegoś innego.

Po pracy pojechałem do rodziców wycinać 20 letnie orzechy poprzewracane jak zapałki po ostatniej burzy jaka przeszła nad Łodzią. Późnym wieczorem wróciłem do domu. Na powrocie zwróciłem uwagę, że mi się licznik popsuł :/