Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 113493.63 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
74.60 km 50.00 km teren
03:58 h 18.81 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

MTBO Łódź

Niedziela, 18 listopada 2007 · dodano: 18.11.2007 | Komentarze 3

MTBO Łódź

Cóż można powiedzieć. Chyba tylko, że to już koniec. Ostatnia impreza w tym roku. Można by rzec, że dla wielu zakończenie sezonu.
Pominę to, że byłem na imprezie i spałem 4h. Pominę również i to, że biorąc rano rower, musiałem się uporać z dziurawą dętką która przez noc nie wiem jakim cudem się zrobiła. Wszystko to to drobiazg w porównaniu do przenikliwego zimna, jakie kąsało nas przez 4h 30 +dojazd i powrót czyli prawie 5 h na dworzu.

Na miejscu zameldowaliśmy się z Darkiem o godzinie 10.45. Frekwencja nie była porażająco duża 12 osób (wyścig w dniu św. niepodległości zgromadził w samej mojej kategorii tyle osób :D). Ale nie liczy się ilość a jakość. Równo o 11 dano komendę do wyjazdu i po spakowaniu mapy i ustaleniu jaki punkt zaliczymy najpierw ruszyliśmy w nieznane.

Nieznane było aż 8 punktów. Z których połowę znałem mniej więcej lokalizację ich. Dla tych co nie byli daje fotkę karty kontrolnej wraz z mapą, gdzie można znaleźć umiejscowienie ich.



Początki trasy

Okolice Dobrej, punkt widokowy

już wszystko za nami

łapię temperaturę i odpoczywam


Dane wyjazdu:
20.72 km 19.00 km teren
01:18 h 15.94 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Łagiewniki, krążenie po lesie

Sobota, 17 listopada 2007 · dodano: 17.11.2007 | Komentarze 0

Łagiewniki, krążenie po lesie w poszukiwaniu pierwszego śniegu. Niestety mało go było. Spotkanie z dzikiem.


Dane wyjazdu:
27.00 km 25.00 km teren
01:17 h 21.04 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Wyścig Niepodległości - Terenowy wyścig kolarski Arturówek 2007

Niedziela, 11 listopada 2007 · dodano: 11.11.2007 | Komentarze 0

Wyścig Niepodległości - Terenowy wyścig kolarski Arturówek 2007

Zaczęło się od: panowie taśmy w dłoń i oznaczać trasę :D, więc z Darkiem bez sprzeciwów pomogliśmy w oznaczeniu. Uwinęliśmy się z tym i weszliśmy do środka karczmy, żeby się ogrzać, a ja jeszcze zapisać.
2h później start grupy M6 czyli mojej. Trochę kocioł na starcie, a na trasie błoto, błoto i jeszcze raz błoto. Ponad to ślisko.


Uwaga! Zdjęcia nie mojego autorstwa.






Dane wyjazdu:
18.00 km 16.00 km teren
01:30 h 12.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Ostatnie rozpoznanie terenu przed

Sobota, 10 listopada 2007 · dodano: 10.11.2007 | Komentarze 0

Ostatnie rozpoznanie terenu przed wyścigiem.


Dane wyjazdu:
23.54 km 19.00 km teren
01:29 h 15.87 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Podcięte skrzydła

Niedziela, 4 listopada 2007 · dodano: 04.11.2007 | Komentarze 3

Podcięte skrzydła

Dzisiaj od początku nie układało się po mojej myśli. Raz słońce, za kawałek znów ulewa, ponad to wiatr. Kiepska pogoda. Dojechałem w tych warunkach do Arturówka i zacząłem robić kółka wokół stawu i badać teren na wyścig niepodległości. Po 5 okrążeniu poczułem, że na tyle coś się miękko zrobiło. Odwróciłem się i co? Pół powietrza poszło...... Udało mi się tak wrócić do domu.
Wziąłem się za łatanie dętki, pięknie poszło, aż za dobrze. Wyszedłem ponownie na rower tym razem do lasu Okreglik, odjechałem 5 km od domu i nagle puff psssssss i koniec mojej jazdy na dzisiaj. Kurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr......cze pieczone


Dane wyjazdu:
49.87 km 32.00 km teren
02:31 h 19.82 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Jazda w deszczu

Sobota, 3 listopada 2007 · dodano: 03.11.2007 | Komentarze 9

Jazda w deszczu



Zacznę tą wycieczkę, a właściwie relację od kilku zdjęć, które moim zdaniem robią wrażenie. Ich treść, przesłanie zmusza do chwili refleksji zastanowienia się nad kruchością życia.

Tyle tytułem wstępu, może i za dużo bo się zaczniemy obracać w kręgu telenoweli ;)


Zatem zaczynamy:
Droga ku wieczności cz. 1

Droga ku wieczności cz. 2

Radegast - stacja przeładunkowo-załadunkowa skąd wywożono-przywożono Żydów, Cyganów, Polaków

Dwie bestie

Prawie jak ściana płaczu


Tyle ze smutniejszych klimatów lub mających zmusić odbiorcę do odrobiny refleksji nad historią, teraz przejdźmy do następnych epizodów w dzisiejszej fotorelacji

Łagiewniki - "uskok", żółty szlak pieszy

j.w

trening siłowy na podjeździe, okolice kapliczek, żółty szlak

j.w


Co ciekawe na "kaloryferze" parking na ul. Wycieczkowej odbywał się jakiś mini zlot 3, 4 samochody urządzały pseudo ściganie (2x maluch, 1xsubaru impreza, 1xchyba opel ;)) Udało mi się zrobić kilka interesujących fotek.










Niemalże przez całą drogę towarzyszył mi gustaw


Co ja dzisiaj zwiedziłem: miasto sklep rowerowy na Franciszkańskiej, Łagiewniki żółty szlak w jedną i w drugą stronę, Arturówek jazda dookoła stawu, czyli przygotowanie się do wyścigu niepodległości.


Dane wyjazdu:
62.80 km 50.00 km teren
03:15 h 19.32 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Objazd trasy maratonu

Czwartek, 1 listopada 2007 · dodano: 01.11.2007 | Komentarze 3

Objazd trasy maratonu

Wjazd do: (wiadomo widać na tablicy)

Dobre miejsce na piknik (grill kiełbaski, zimne piwko) w trakcie maratonu ;)

Przebiegły lis

Podjazd do parowów, lekkie zboczenie z trasy maratonu.

Parowy Janinowskie całe piękno tego terenu.

Naturalna forma kamienia, czyżby Flinstonowie na tym terenie dawniej zamieszkiwali ?



Wszystko pięknie ładnie gdyby nie błąd przy jedzeniu śniadania. Za mało węglowodanów przez co się za szybko wypaliłem. Ostatnie 10 km nie wiedziałem czy mam jechać prowadzić ten rower, czy położyć się i czekać na przyjście siły :D


Dane wyjazdu:
48.74 km 1.00 km teren
02:23 h 20.45 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Kręcenie po mieście, głównie

Środa, 31 października 2007 · dodano: 31.10.2007 | Komentarze 1

Kręcenie po mieście, głównie po sklepach rowerowych z towarzyszem guciem112


Dane wyjazdu:
30.84 km 28.00 km teren
01:35 h 19.48 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Cóż za piękne niedzielne

Niedziela, 28 października 2007 · dodano: 28.10.2007 | Komentarze 0

Cóż za piękne niedzielne popołudnie dlaczegoż by więc nie skorzystać i nie wyjść pojeździć. Jak pomyślał tak zrobił.
Udałem się w kierunku Arturówka i tam wjechałem na trasę wyścigu niepodległości z 2006 roku w którym odniosłem zwycięstwo w swojej kategorii :D.
Chęć powtórzenia tego wyczynu wiąże ze sobą pewne przygotowania, zapoznanie się z trasą oraz jak najlepsze pokonanie ciasnych nawrotów. Jednym słowem wybranie optymalnej trasy. jej szukałem na 3 okrążeniach ok. 6 km. Przez najbliższe jeszcze dni będę tam często bywał by trenować swoją kondycję i technikę.
Następne kilometry przejechałem z Darkiem po żółtym szlaku a następnie wróciliśmy niebieskim do domu.


Dane wyjazdu:
14.41 km 7.00 km teren
00:42 h 20.59 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Odebrałem koszulkę cyklomaniaka.

Piątek, 26 października 2007 · dodano: 26.10.2007 | Komentarze 0

Odebrałem koszulkę cyklomaniaka. Następnie pojeździłem po naszych dziurawych szutrówkach. Lekki trening przy dużych kadencjach