My Road My Dreams My Life

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Moje rowery

Cube Attempt 35148 km

Patriotyczny Kross B8 Rio 5823 km

Poison Zyankali 19869 km

Romet - speedy gonzales 26624 km

Author Egoist 2011 11734 km

Wykres roczny

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Dane wyjazdu:

66.60 km 50.00 km teren

03:50 h 17.37 km/h

Max prędkość:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Patriotyczny Kross B8 Rio

Lasy w okolicach Koluszek

Sobota, 1 kwietnia 2017 · dodano: 01.04.2017 | Komentarze 1

Las Gałkowski - okopy © Pixon

Obszar Chronionego Krajobrazu Mrogi i Mrożycy © Pixon

Kwiatki nad Rochną © Pixon

Kwiaty nad Rochną © Pixon

Kross Rio © Pixon

Rochna, ośrodek wypoczynkowy © Pixon

Wiosna! © Pixon

Pięknie jest © Pixon

Dane wyjazdu:

58.80 km 40.00 km teren

03:00 h 19.60 km/h

Max prędkość:36.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Patriotyczny Kross B8 Rio

Odwiedzić dawno nie uczęszczane rejony

Niedziela, 26 marca 2017 · dodano: 01.04.2017 | Komentarze 0

Piętnastki © Pixon

Wiadukt kolejowy w Zgierzu © Pixon

Dane wyjazdu:

78.80 km 0.00 km teren

02:57 h 26.71 km/h

Max prędkość:53.60 km/h

Temperatura:16.0

HR max:165 ( 83%)

HR avg:131 ( 66%)

Kalorie: 1903 (kcal)

Rower:Cube Attempt

Tworzyjanki!

Niedziela, 5 marca 2017 · dodano: 09.03.2017 | Komentarze 2

Drugi dzień i ostatni weekendowego szaleństwa. Dziś coś wisiało w powietrzu. Chmury pięknie kłębiły się nad głową. Na polach już widać zalążki wiosny. Przebiśniegi to już ten okres?

Dzisiaj udałem się na wschód. Przypadkowo, bez celu. Trochę się zagubiłem w jednym miejscu, ale dzisiejsza technika, GPS, mapy naprowadziły mnie na właściwy tor do Brzezin. Z Brzezin długa prosta do Strykowa na której dość mocno mnie wywiało. Droga miejscami słabej jakości, mimo to minąłem tutaj sporo szosowców. Zmagając się z wiatrem dotarłem do Strykowa. Słońce cały czas dobrze przygrzewało co było miłą odmianą do ostatnich zimowych dni. Do Strykowa z każdej strony fajnie się wjeżdża, bardziej na miejscu określenie: zjeżdża. Wydostanie się z niego, to za każdym razem pedałowanie pod górę. Szczęście, że chociaż wiatr nie przeszkadzał. Następnie ze Strykowa, mało uczęszczaną drogą między Strykowską a krajówką idącą do Zgierza, dojechałem do Skotnik. Miło jest sobie odświeżać stare drogi. Będąc w Skotnikach wjechałem na główny asfalt na Zgierz. Ruch samochodowy większy, jednak popołudniowa niedziela, to nie kulminacja ilości aut tutaj :)
Dojechałem na Radogoszcz na obiadek, by najedzony wrócić na Widzew.

Piękne województwo Łódzkie © Pixon

Dane wyjazdu:

61.14 km 0.00 km teren

02:07 h 28.89 km/h

Max prędkość:41.28 km/h

Temperatura:15.0

HR max:156 ( 78%)

HR avg:131 ( 66%)

Kalorie: 1374 (kcal)

Rower:Cube Attempt

Wiosennie

Sobota, 4 marca 2017 · dodano: 05.03.2017 | Komentarze 0

Pierwszy od dawna tak ciepły weekend w dodatku wolny weekend. MTB czy szosa? Była chęć wybrać się na jedno i drugie. Ostatecznie zdecydowałem się na wiatr we włosach i poszedłem pojeździć po suchym asfalcie. Południe to dobry kierunek, żeby wydostać się szybko z miasta. Niestety dzisiaj z południa wiał wiatr, przez który początkowo myślałem że moja kondycja jest aż tak żenująca, że pora przesiąść się na coś innego. Za Tuszynem zmieniłem kierunek i okazało się, że dmucha dziś dość mocno z południa. Teraz mogłem sobie pozwolić na chwilę odpoczynku. Długa 10 kilometrowa prosta do Czarnocina ze świecącym w górze słońcem minęła niezwykle szybko. Z Czarnocina pchany wiatrem, mogłem rozkoszować się jazdą.

Okolice Czarnocina © Pixon

Dane wyjazdu:

39.60 km 30.00 km teren

02:20 h 16.97 km/h

Max prędkość:40.30 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Patriotyczny Kross B8 Rio

Malinka i północne tereny

Sobota, 4 lutego 2017 · dodano: 09.03.2017 | Komentarze 0

Co zrobić jak się mieszka na jednym krańcu miasta, ma się ochotę pojeździć w drugim, ale kompletnie nie chce się przeciskać przez miasto i tracić na to czas i energię?
Wybrać ŁKA! :)

Łódzkie łączy - ŁKA Widzew - Zgierz © Pixon

Może i to tłumaczenie lekko zestarzałego się Pixona, mimo to, jest to znacznie szybsze i wygodniejsze rozwiązanie :) Wsiadłem w ŁKA za 3 złote i wysiadłem po 20 minutach w Zgierzu. Stąd już 3 kroki na Malinkę. Perfekcyjnie ! Na Malince wybrałem wspaniałą treningową trasę z medicup'a, która okazała się kompletnie nie przejezdna. Zaśnieżona, rozryta przez dziki, dupa. Ruszyłem do Łagiewnik. Maciejów, Smardzew i jestem. W związku z tym, że XC na Malince upadło, wyżyłem się na podjeździe na Jagodach. Zrobiłem trzy powtórzenia, z ostatnim najmocniejszym. Zmęczony wróciłem już rowerem na Widzew.

Dane wyjazdu:

15.60 km 0.00 km teren

h km/h

Max prędkość:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Romet - speedy gonzales

Odbiór ochraniaczy na buty

Poniedziałek, 30 stycznia 2017 · dodano: 09.03.2017 | Komentarze 0

Odbiór i testy. Top Print olał całkowicie moje próby kontaktu z nimi. W związku z tymi zamówiłem bez łaski w Decathlonie. W drodze powrotnej już pierwsze testy. Początkowo przechodziłem męki przy wkładaniu ich i zdejmowaniu. Całe szczęście w porę zauważyłem że robię to źle. W ochraniaczach w końcu ciepło :)

Dane wyjazdu:

49.10 km 30.00 km teren

02:44 h 17.96 km/h

Max prędkość:35.30 km/h

Temperatura:-4.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Patriotyczny Kross B8 Rio

Ślisko #2

Niedziela, 29 stycznia 2017 · dodano: 30.01.2017 | Komentarze 0

Szybko do Łagiewnik przez miasto, aby tylko poszaleć na leśnych duktach.

Dane wyjazdu:

38.00 km 0.00 km teren

02:32 h 15.00 km/h

Max prędkość:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Patriotyczny Kross B8 Rio

Rowerowe łyżwiarstwo na lodzie

Sobota, 28 stycznia 2017 · dodano: 30.01.2017 | Komentarze 7

Z każdym nadchodzącym słonecznym weekendem wiem, że trzeba ten dzień wykorzystać jak najlepiej. Najlepiej czyli rowerowo. Ostatnie wahania temperatur w okolicach 0-1°C doprowadziły do powstania sporej ilości lodu. Jadąc przez las, trzeba na prawdę bardzo uważać, żeby nie wypaść z obranego kierunku jazdy i nie przywitać się z podłożem.
Dziś po lesie Wiączyński, który jest całkiem blisko. Zapewnia sporo terenu do jazdy i w większości odsnieżone przygotowane dla biegaczy ścieżki. Trzymałem się tras biegowych dzięki czemu nie musiałem się przebijać przez masy zmrożonego śniegu. Z drugiej strony musiałem cały czas uważać, żeby się nie poślizgnąć. Zabawa świetna!

Dzisiejsza jazda odśnieżonymi ścieżakmi dla biegaczy

Dane wyjazdu:

7.40 km 7.40 km teren

00:26 h 17.08 km/h

Max prędkość:32.80 km/h

Temperatura:-4.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Patriotyczny Kross B8 Rio

Wietrzenia ciąg dalszy

Środa, 25 stycznia 2017 · dodano: 30.01.2017 | Komentarze 0

Dziś podobna historia jak wczoraj. Głowa przepełniona pracą nie pozwoliłaby łatwo usnąć. Plan był żeby troszkę pojeździć, niestety mój chiński szperacz na wybojach zaczął przerywać. W pewnym momencie zgasł całkowicie. Co gorsza stało się to na zakręcie. Jadąc w totalnej ciemności straciłem tor jazdy przez co przednie koło wleciało w nieubity śnieg, który mnie katapultował przez kierownicę. Ucierpiało kolano, w buty nie osłonięte żadnym neoprenem dostał się śnieg. Co gorsza lampka, zgasła całkowicie. Wkurzony z bolącym kolanem wróciłem do domu.

Dane wyjazdu:

21.20 km 15.00 km teren

01:12 h 17.67 km/h

Max prędkość:29.90 km/h

Temperatura:-4.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Patriotyczny Kross B8 Rio

Wieczorny rower

Wtorek, 24 stycznia 2017 · dodano: 30.01.2017 | Komentarze 0

Rzadko kiedy zimą porywam się na rower o godzinie 20. Ciemno, zimno, nieprzyjemnie. To główne powody dla których wolę w tym miejscu usiąść na kanapie z książką w ręku. Dzisiaj jednak z nawału obowiązków w pracy musiałem koniecznie wyjść przewietrzyć umysł. Spacerować nie lubię, za bieganiem nie przepadam, za to rower w warunkach zimowych po śniegu brzmi całkiem przyjemnie. No to hop, okoliczne tereny zwiedzone.

Niestety po dzisiejszej jeździe kompletnie poddały się ochraniacze zimowe na buty. Trzeba wymyślić coś nowego.