Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:45 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:187 ( 94%)
HR avg:146 ( 73%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Czwartek, 11 lutego 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 2

Szybki trenażer między powrotem z pracy, a obiadem. Trening z chłopakami :)

Do towarzystwa czytała mi Agata Kulesza, Katarzyna Bonda 10.

Mój zimowy trening
Mój zimowy trening © Pixon


Dane wyjazdu:
81.20 km 0.00 km teren
03:11 h 25.51 km/h
Max prędkość:50.40 km/h
Temperatura:
HR max:154 ( 77%)
HR avg:132 ( 66%)
Kalorie: 2065 (kcal)

Dalej, dalej kilometry

Niedziela, 7 lutego 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Jednego dnia setka a drugiego leżenie? No nie, trochę głupio.

Odwiedziłem tym razem wzniesienia. Na północ jechało się nadzwyczaj dobrze, znów z wiatrem. Wybrałem wariant trasy łączony z opcją przez Koziołki, Kamień i Kołacin. Pilnując oczywiście tętna jak wczoraj było ciężko. Szczególnie od Kołacina do Brzezin gdzie jest podjazd. Następnie z Brzezin do domu znów podjazd. Dziś jechało mi się trochę gorzej niż wczoraj. Kwestia zmeczenia. Mimo to, ładna pogoda nastrajała pozytywnie.
W stronę Koziołków
W stronę Koziołków © Pixon



Dane wyjazdu:
105.30 km 0.00 km teren
03:59 h 26.44 km/h
Max prędkość:55.10 km/h
Temperatura:9.0
HR max:174 ( 87%)
HR avg:136 ( 68%)
Kalorie: 2749 (kcal)

Setka!

Sobota, 6 lutego 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Pierwsza setka w tym roku i jednocześnie pierwsza setka zdobyta tak szybko, bo już w lutym. Do tej pory takie dystanse pojawiały się w okolicach połowy marca. Nie wiem czy to znak, że idzie ocieplenie i to daje takie możliwości wypuszczania się na prawie 4 godziny na rower. Czy byłem tak wyposzczony, że musiałem iść wykręcić jakiś dłuższy dystans. A może w głowie podświadomie czułem, że to będzie coś setkę zrobić już na początku lutego?
Rozpisuje się o tym jakbym co najmniej 300 km zrobił.

Dzisiaj za cel jazdy było wykręcenie co najmniej dwóch godzin w strefie tlenowej czyli do 70% hr max. Jak widać po tętnie średnim udało się to idealnie! Co prawda jazda na południe pod wiatr niekiedy sprawiała problemy z utrzymaniem właściwego tempa przy utrzymaniu się w tak niskiej strefie tętna. Po nawrotce na północ popychany przez delikatny wiaterek już było na prawdę przyjemnie. Jednak ostatnie 20 km już czułem w nogach.

Fajna trasa znana mi z ostatnich kilkudziesięciu jazd. Dodatkowo powiększona o dodatkowe kółko do Rokicin i Koluszek. Powrót przez malownicze Tworzyjanki i tamtejszy podjazd. Świetnie!




Dane wyjazdu:
56.00 km 30.00 km teren
02:55 h 19.20 km/h
Max prędkość:36.40 km/h
Temperatura:5.0
HR max:159 ( 80%)
HR avg:122 ( 61%)
Kalorie: (kcal)

Wytrzymałościowo pod wiatr

Niedziela, 31 stycznia 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Wciąż tylko trenażer i trenażer. Nie jest to ani przyjemne, ani zbyt efektywne narzędzie. Pogoda nie była najgorsza, przynajmniej w momencie wyjścia z domu, dlatego zdecydowałem się ubrać i ruszyć przed siebie. Wiał przenikliwy zimny wiatr, a także przelotnie padał śnieg. Kiepska pogoda, dlatego najlepiej było schować się gdzieś w terenie.
Jeździłem Rometem w terenie, po błocie, piachu, trawie, między podkładami kolejowymi, jeździłem po wszystkim czego najbardziej mi brakowało w ostatnim czasie. Fakt, że była to mała namiastka prawdziwej jazdy na MTB, chociażby już w samych Łagiewnikach czy genialnej trasie zbudowanej na malince, jednak to małe coś również potrafi po tak długim czasie przynieść wiele frajdy i trzeba się cieszyć z tego co się ma i z aktualnych możliwości sprzętowych.

Przejechałem trasą gdzie bodajże w 2010 roku zgubiłem telefon w zaroślach, wtedy jeszcze nieczynnego dworca na Chojnach. Następnie odwiedziłem Las Popioły, które mają spory potencjał przez swoją rzeźbę terenu. Jechałem przed siebie, nie trzymając żadnego konkretnego kierunku. Stąd też trasa wymknęła się z pod kontroli i znalazłem się w Starowej Górze. Stąd jeszcze pojechałem w kierunku Tuszyna i zawróciłem do domu.
Odremontowany dworzec kolejowy Łódź Chojny
Odremontowany dworzec kolejowy Łódź Chojny © Pixon
Łódzkie ruiny
Łódzkie ruiny © Pixon
Co tu wcześniej było?
Co tu wcześniej było? © Pixon
Olechówka razem z wpustem burzowym
Olechówka razem z wpustem burzowym © Pixon
Kierowca jeśli przeżył to chyba cudem
Kierowca jeśli przeżył to chyba cudem © Pixon
Panorama tuż za miastem
Panorama tuż za miastem z wybuchem gdzieś w chmurach :)© Pixon

Fajnie, ale zimno.



Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:40 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:178 ( 89%)
HR avg:142 ( 71%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Piątek, 29 stycznia 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj kręciłem do jednego z odcinków mojego ulubionego programu z TVN Turbo, samochód marzeń - kup i zrób. Żeby nie zagłuszać dźwięku i nie przeszkadzać Magdzie, wykręciłem na niskiej kadencji raczej siłowo kilkadziesiąt minut. Dobre i to :)


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:50 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:183 ( 92%)
HR avg:146 ( 73%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Wtorek, 26 stycznia 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Pora rozprostować kości, przywrócić mięśnie do życia. Orkiestra grać!
Włączyłem dobrze znany filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=zSFYRiqodvU

Dodatkowo Katarzyne Bondę i ruszyłem.


Dane wyjazdu:
18.30 km 0.00 km teren
03:00 h 6.10 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Biegówki z Pawłem

Sobota, 23 stycznia 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Moje pierwsze kroki na nartach w życiu. Nieźle co? 28 lat na karku, serwisowanie nart w dorobku różnych zdolności zawodowych i dopiero teraz skorzystałem z tej przyjemności. Głupio że tyle z tym zwlekałem.
Jak na pierwszy raz czułem się całkiem dobrze. Przez te 3 godziny nabiłem sobie więcej siniaków niż podczas nauki jazdy w SPD'ach.

Umówiliśmy się z Pawłem na kaloryferze o 10. Pierwsza godzina minęła na szlifowaniu techniki i unikaniu upadków. Później już było ciut lepiej. Trasy w Łagiewnikach pięknie odśnieżone, jazda przy lepszej technice i obyciu z nartami byłaby tu czystą przyjemnością. Po dwóch godzinach zrobiliśmy sobie krótki postój przy kapliczkach. Ogrzaliśmy się gorącą herbatą i dalej w drogę. Kierunek obraliśmy na tą trudniejszą część Łagiewnik. Więcej górek do podbiegania, a także mocny akcent i podbieg na jagody. Na szczycie zasłużone zdjęcie. Następnie przyjemny zjazd, zakończony glebą. Ałć!
Biegówki z Pawłem podbieg na jagodach
Biegówki z Pawłem podbieg na jagodach © Pixon
Biegówki, Paweł mistrz na podbiegu na jagodach
Biegówki, Paweł mistrz na podbiegu na jagodach © Pixon

Poobijany doczłapałem się z powrotem na kaloryfer. Po powrocie do domu poczułem zbliżający się ból mięśni oraz obitych części ciała. Kolejnego dnia w niedzielę dołożyłem jeszcze jazdę na łyżwach. Moje nogi przestały prawidłowo funkcjonować z powodu zakwasów na najbliższe dwa, trzy dni.


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:45 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:188 ( 94%)
HR avg:147 ( 74%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Piątek, 22 stycznia 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Jest rewolucja! To chyba najlepszy dotychczas sposób jazdy, trenowania w domu. Kręcisz, na ekranie masz podpowiedzi kiedy przyspieszyć, a kiedy zwolnić. Przesuwające się widoki i piękna słoneczna pogoda, super! Pewnie trening byłby jeszcze lepszy gdyby w peletonie kręciły kobiety, zamiast facetów. No ale nie można mieć wszystkiego.

https://www.youtube.com/watch?v=zSFYRiqodvU


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:46 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:183 ( 92%)
HR avg:149 ( 75%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Wtorek, 19 stycznia 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Kolejny rozdział książki, kolejny trening. Tym razem siłowa jazda z niską kadencją, nie mam żadnego licznika, jednak w czasie treningu po liczeniu kilka razy, wyszło mi średnio około 70 obr/min.


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:44 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 91%)
HR avg:152 ( 76%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Poniedziałek, 18 stycznia 2016 · dodano: 11.02.2016 | Komentarze 0

Moim jazdom towarzyszy mi słuchanie książki. Katarzyny Bondy - Pochłaniacz. Długość jazdy determinowana jest długością jednego fragmentu książki :)

Rozgrzewka 15 min
Sprinty po 30 s.
Odpoczynek 1 min 30 s.
...
...
I tak do 40 minuty, później schłodzenie.