Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105490.78 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
125.30 km 0.00 km teren
05:00 h 25.06 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Załoga na Okręt

Sobota, 11 lipca 2015 · dodano: 07.07.2015 | Komentarze 2

W czasie posiedzenia imieninowego rozmyślaliśmy co będziemy robić w ten upalny weekend. Synoptycy zapowiedzieli nadciągającą falę upałów z Afryki. Wiedzieliśmy, że o większej, grubszej wycieczce możemy zapomnieć. Dlatego nasze myśli skierowały się ku wodzie.
Tylko gdzie tu najbliżej pojechać, żeby poczuć choć odrobinę przygody, na miejscu nie zastać patologii i móc wejść bez obaw do "czystej" wody. Pierwsze myśli krążyły wokół Jeziora Białego. - za daleko, szukanie gospodarza w celu wykupienia miejscówki nad jeziorem. ODPADA
Druga myśl to stawy, jeziorka zalewowe w okolicach Łowicza. Dojazd bezproblemowy ŁKA za niewiele więcej niż dobre zimne piwo w barze. Dziewczyny miały blisko od dworca do miejsca docelowego. Jedynie burdel jaki zostawiają po sobie ludzie pozostawia wiele do życzenia.

Jako, że mój sezon w tym roku jest taki jaki jest, nie mogłem sobie odpuścić możliwości pojechania na miejsce rowerem. Rano około 8 temperatura była jeszcze w normie ~25°C, dlatego do Łowicza dojechałem bez przeszkód. Z małym pitstopem na łatanie dętki. Na przedmieściach Łowicza połączyliśmy siły i uderzyliśmy do Kauflanda chyba jedynego centrum kulturalno-rozrywkowego w Łowiczu, i tu utopiliśmy...blisko 30 minut.

Zaopatrzeni wyjechaliśmy z Łowicza by znaleźć się na sielankowej wiejskiej drodze prowadzącej nas nad wodę. Na miejscu maruderzy wzięli górę, a to słońce i brak cienia, a to brak zejścia do wody, a to szuwary, a to śmieci. Po kilku chwilach ustaliliśmy wspólnie jedną wersję. Szkoda, że mojej Madzi nie do końca dogodziliśmy z zacienionym miejscem, kochanie nie gniewaj się :*. Rozłożyliśmy koce, ręczniki, piwka do wody... cholera!? kto zapomniał o piwie?! Obyło się tym razem bez napojów chmielowych. Może to i dobrze. A na pewno odpowiedzialnie.

Godziny upływały na opiekaniu bladych miejsc czyt. wyrównywaniu kolarskiej opalenizny i moczeniu się w wodzie. O pływaniu nie myślałem, gdyż męczący mnie nocny kaszel hamował takie zapędy. Około 15 musieliśmy się zbierać, gdyż sporo pracy przy obrabianiu zdjęć czekało nas w domu.

Ruszyliśmy do Domaniewic, 5 km. Było ciężko, temperatura w okolicach 37-39°C. Udało się dociągnąć dziewczyny na stację. Okazało się, że pociąg mają dopiero za pół godziny. Nie czekałem z nimi, żeby nie stracić motywacji w powrocie rowerem do domu. Od razu ruszyłem trasą łódź-stryków-głowno-łowicz. Na prawdę upał dawał sie mocno we znaki. Ciepło biło zewsząd, żar z nieba, rozgrzany asfalt plus tiry dmuchające rozgrzanymi spalinami w człowieka. Masakra!


















Niestety pech mnie dopadł. Grunt, że łątki i pompka w kieszeni
Niestety pech mnie dopadł. Grunt, że łątki i pompka w kieszeni © Pixon
Środek lokomocji dziewczyn w dniu dzisiejszym
Środek lokomocji dziewczyn w dniu dzisiejszym © Pixon



Komentarze
Pixon
| 10:22 wtorek, 7 lipca 2015 | linkuj U mnie jak zwykle bywa - brakło rozsądku. Teraz to wiem. To była głupota i mogła się skończyć poważnym udarem.
tenbashi
| 10:13 wtorek, 7 lipca 2015 | linkuj Szacun, że ruszyłeś w drogę powrotną. Miałem też jechać ale za namową rozsądku i osób, które mi towarzyszyły wybrałem kobiecy środek lokomocji. Czego później oczywiście bardzo żałowałem. Może gdybym był szosą ... a tak to mtb bym tyrał. Pozytywne jest to, że klimatyzacja dawała radę w pociągu :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wskie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]