My Road My Dreams My Life

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105237.60 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.09 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Moje rowery

Cube Attempt 32727 km

Patriotyczny Kross B8 Rio 5823 km

Poison Zyankali 19869 km

Romet - speedy gonzales 26624 km

Author Egoist 2011 11734 km

Wykres roczny

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Dane wyjazdu:

125.87 km 1.00 km teren

05:15 h 23.98 km/h

Max prędkość:62.30 km/h

Temperatura:3.0

HR max:185 ( 92%)

HR avg:134 ( 67%)

Kalorie: 3508 (kcal)

Rower:Poison Zyankali

Pierwsza setka w tym roku !!

Niedziela, 1 marca 2009 · dodano: 01.03.2009 | Komentarze 21

Wyprawa do Szadku.

Ustawka na Retkini o 10.00. Niespodziewanie duża liczba osób zjawiła się w ten wiosenny zimny dzień.
Ruszamy na zachód w stronę Szadku. Dziś tylko asfalt, zatem wybieramy miejscowości, wsie przez które prowadzi lepszej lub gorszej jakości droga. Z reguły było to pierwsze. Dojeżdżamy do Szadku na stacji benzynowej gubimy Xanagaza. Trudno jedziemy dalej, Gdzieś w drodze powrotnej udaje się skontaktować z zaginionym który ma się z nami spotkać w Wodzieradach. Niestety Muchozol daje ciała i przekręca nazwę miejscowości przez którą rzekomo przejeżdżamy wprowadzając w błąd Tomka. W Wodzieradach krótki postój czekamy, czekamy telefon:
Gdzie jesteście?
- w Wodzieradach
- Ja w Lutomiersku - (Tomek)

Czyli znów się minęliśmy, kolejne próby zjechania się spełzły na niczym. Nawet na Górce Pabianickiej w tak charakterystycznym miejscu nasz peleton mija się z Tomkiem. Ostatecznie udaje się spotkać w MCD na Retkini. Następnie powróciliśmy do Tomka, na salony.

Szadek

Tomek nas zaprosił na swoje salony, akcja "odkwaszanie"

nowy napęd
stan licznika: 16 318,6 km
stan licznika 2009: 516,13

Komentarze

Xanagaz | 21:57 wtorek, 3 marca 2009 | linkuj Jakieś bunkry by tam trzeba odwiedzić

Pixon | 20:31 wtorek, 3 marca 2009 | linkuj Tomek to usystematyzujmy:
Sobota 7.03 jedziemy do Spały, jakimiś objazdami, trasa ok 150 km

Niedziela 8.03 jedziemy z ekipą z którą jechaliśmy poprzednio (niedziela) na tzw. rozjazd czyli aktywną regenerację. Tyle, że już nie wychodzimy na czoło peletonu, a trzymamy się w środku i chłopaki pracują na nas :D

Rafał trasę przejechałem na Kenda Karma 2.0

Rafal87 | 19:01 wtorek, 3 marca 2009 | linkuj a ja mam pytanko, na jakich oponach jechałes? jakies szosowe cieniutkie? bo te dane budzą respect. srednia predkosc jak na okres zimy i taki dystans to wysoka, Vmax tez wysoka, i tetno jak na spokojnej przejazdzce.

Gucio112 | 16:01 wtorek, 3 marca 2009 | linkuj Jeśli już do Spały, to na pewno nie innymi objazdami jak przez Tomaszów, bo mają pare kilometrów konkretnej drogi na odcinku Tomaszów - Spała :)

Xanagaz | 10:24 wtorek, 3 marca 2009 | linkuj Drogę nawet omijającą główne szlaki komunikacyjne da radę zrobić ;)

Xanagaz | 10:22 wtorek, 3 marca 2009 | linkuj Do Spały jest 67.6km ode mnie spod bloku, to za tydzień robimy :) Dystans może się zmienić bo na pewno po głównych drogach nie będziemy się poruszać.

Xanagaz | 10:21 wtorek, 3 marca 2009 | linkuj Pętla niekoniecznie, teraz bym pozwiedzał rejony wschodnie Łodzi, ile jest do Spały i z powrotem :)?

woody | 23:56 poniedziałek, 2 marca 2009 | linkuj Nie no panowie się rozpędziliście za bardzo :D zróbmy chodziaż ejszcze jedną setke :)

Pixon | 23:06 poniedziałek, 2 marca 2009 | linkuj Możemy spróbować 150 km pyknąć. Ale to ja do tego czasu zmienię opony ;) Spróbuj jakąś trasę wyznaczyć. Chcesz to robić po pętli ?

woody | 22:57 poniedziałek, 2 marca 2009 | linkuj Ta i sobie Xzanagaz pojedziesz gdzieś w połowie trasy :D

Xanagaz | 22:43 poniedziałek, 2 marca 2009 | linkuj 150 za tydzień? Worek żarcia tym razem wezmę

woody | 22:43 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj Pixon jasne że jak bedzie ustawka to się widzimy :)

Pixon | 22:41 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj A szczerze to nie mam pojęcia, może kolega na szosie, albo Wiki łódzki wyjadacz rowerowy.

aard | 22:36 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj A tak z ciekawości: był z Wami ktoś, dla kogo to NIE była pierwsza setka w tym roku? :>

Pixon | 22:27 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj O ile zjadłbym jakąś kanapeczkę w Szadku lub dwie i utrzymywał bym równe tempo przez całą drogę to myślę, że twoje przewidywania są dobre.
O ile za tydzień się powtórzy ta setka to rozumiem, że widzimy się na niej

woody | 21:36 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj Dzieki pixon.

Forme postaramy się jakoś dorobić :)
Z odczytów twojego pulsometru widać że jeszcze szybciej byś mógł przelotówke zrobić :D
ale jeszcze raz dzieki że czekaliście .PAulina jeszcze nie ma tak dużej formy :D Ale pracujemy nad tym :)

Pixon | 21:26 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj O Tomek dezerter :D
woody owszem dopóty dopóki nie będą wykorzystywane w celach majątkowych, choć wątpię żeby na tym można było zbić jakąś kasę ;) Bierz śmiało !
Owszem grupa jest the best, jeszcze tylko jakby się zjechała grupa o podobnym wytrenowaniu to już w ogóle super. Spokojnie do czerwca się dopracuje tą co jest.

robin | 21:17 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj Taka grupowa wycieczka to już coś, tylko pozazdrościć. Super dystans jak na zimo-wiosnę. Pozdrawiam

woody | 20:32 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj libacja alkoholowa po wicieczce:D

ps. Pixon można powielać twoje zdjęcia tu i ówdzie? :)

Muchozol | 19:26 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj zeby nie bylo ja reklamuje hehe:D

Xanagaz | 18:46 niedziela, 1 marca 2009 | linkuj Główny bohater Tomek melduje się

Komentuj