Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105320.46 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
104.80 km 38.00 km teren
04:43 h 22.22 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Pierwsze 100 km

Poniedziałek, 19 marca 2007 · dodano: 19.03.2007 | Komentarze 6

Pierwsze 100 km

Udało się wreszcie dojrzałem w tym roku żeby przekroczyć ten miły dla oka dystans. Wstając rano po wczorajszej ulewie zobaczyłem na niebie słońce, uradowany, że wreszcie moje plany sie ziszczą co do tej wyprawy ruszyłem na rekolekcje do kościoła. W drodze zauważyłem, że nie jest tak kolorowo jak się zapowiadało i po głowie zaczęły krążyć mi myśli przeciwne by odbyć tą wycieczkę.

Przemogłem się.

Ruszyłem po kuzyna Gucio112 i już wkrótce jechaliśmy razem w kierunku początku szlaku. Dojechawszy do punktu startowego, popedałowaliśmy dalej według szlaku. Wiodło nas tak po różnych drogach. Początkowo obrzeżami Łodzi, kierując się w stronę Aleksandrowa poprzez centrum tego małego miasta, aż dalej zagłębiając się w lasy grotnickie, omijając o włos Ozorków, a kończąc na Zgierzu (Malinka) i dalej Łagiewnikach. Trasa bardzo zróżnicowana szosa, piach, leśne dukty, wiejskie dróżki, przeprowadzona przez piękne tereny, wspaniały zapach świerkowych lasów Grotnickich po wczorajszym obfitym deszczu, aż w końcu wspaniałe samopoczucie z pokonanego dystansu i nie pogubienia się w tym trudnym terenie.

Zapraszam teraz na małą fotorelację, którą będę musiał poprawić za drugim razem kiedy będę znał już doskonale trasę i będę mógł pozwolić sobie na dłuższe przystanki żeby ładne foty strzelić

Pierwsze kilometry na szlaku, jeszcze bardzo blisko domu



Przerwa na zerknięcie w mapę czy nadal trzymamy dobry kierunek i przede wszystkim szlak.


Lasem do Grotnik. Wspaniały ten teren, tylko latem może być problem ze względu na duży piach.


Dalej w lesie na dojeździe do Grotnik. Czas goni nas więc szkoda nie ma sensu się zatrzymywać.


Już za nami Grotniki, przed nami jednak jeszcze połowa z wyznaczonych kilometrów. Przerwa na jedzenie i jednocześnie kontrola rowerów.


Niestety czas, czas, szkoda, że nie można zatrzymać go. tutaj najwyraźniej przegrywamy z nim wyścig. Trzeba przyspieszyć, żeby znaleźć się na znanych rejonach


Ostatni posiłek już w znajomym miejscu. Ale człowieka radość ogarnia kiedy po takim dystansie wie gdzie dokładnie się znajduje :D [Malinka-Zgierz]


I na koniec, perełka według mnie ;), można by jeszcze dopracować gdyby był statyw.



Dojechawszy do Łagiewnik napełniliśmy puste już bidony po same brzegi i ruszyliśmy do domu. Podjechałem jeszcze do miasta by odprowadzić dzisiejszego towarzysza podróży i udałem się do domu.

TRASA
Ulice:
- Zgierska
- Nowomiejska
- Piotrkowska
- Przybyszewskiego
- Tatrzańska
- Al. marsz. J. Piłsudskiego
- Al. A. Mickiewicza
- Al. Włókniarzy
- Limanowskiego
- Brukowa
Miejscowości:
- Łódź
- Sokołów
- Brużyca
- Aleksandrów Łódzki
- Ruda Bugaj
- Nakielnica
- Ustronie
- Grotniki
- Lućmierz
- Rosanów
- Dąbrówka Strumiany
- Dąbrówka Marianka
- Rozalinów
- Smardzew
- Łagiewniki

I na koniec jeszcze mapka:


Dziękuje za uwagę :)



Komentarze
czesiek
| 08:26 wtorek, 20 marca 2007 | linkuj Gratuluję SETY i życzę dwieście. :)
Pozdrawiam - Czesiek
tomalos
| 07:51 wtorek, 20 marca 2007 | linkuj No to pogratulować :)

a o 200km też myślę, ale na pogodę jeszcze zaczekam :)
Mlynarz
| 23:40 poniedziałek, 19 marca 2007 | linkuj Będę Ci o tych 200 km przypominać od czasu do czasu, by Cię motywować :P
I w końcu zrobisz hehe, bo stwierdzisz że lepiej zrobić 200 km, niż żeby Młynarz ciągle truł Ci dupę :D
Pixon
| 22:34 poniedziałek, 19 marca 2007 | linkuj kosma100 - w Łodzi taka była wczoraj, dzisiaj jakby się poprawiło, ale to w dalszym ciągu nie jest to co by się chciało.

Mlynarz - "co ty na to" -> jak na lato :D
Z tymi 200 km już zapewne będzie większy problem, jednak myślę, że da się zrobić. Jest jeden warunek, musi się zrobić wreszcie ciepło !
Mlynarz
| 22:25 poniedziałek, 19 marca 2007 | linkuj No, no Pixon :) jak powiedziałeś tak zrobiłeś :D

GRATULUJĘ!

Ostatnio jak przejechałeś dużo km, to napisałem: "czekamy na setkę"... teraz napiszę CZEKAMY NA 200 hehe :D
I co Ty na to?!

pozdrawiam!
kosma100
| 22:11 poniedziałek, 19 marca 2007 | linkuj No ładnie Łukasz, setka - gratuluję.
U mnie pogoda fatalna, więc zero rowerka :(
Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]