My Road My Dreams My Life

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105259.76 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Moje rowery

Cube Attempt 32727 km

Patriotyczny Kross B8 Rio 5823 km

Poison Zyankali 19869 km

Romet - speedy gonzales 26624 km

Author Egoist 2011 11734 km

Wykres roczny

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Dane wyjazdu:

34.10 km 31.00 km teren

01:36 h 21.31 km/h

Max prędkość:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:

Relaks

Wtorek, 27 marca 2007 · dodano: 27.03.2007 | Komentarze 7

Relaks

Wyszedłem pojeździć, jednak odczuwałem w nogach kilometry z poprzednich dni. Postanowiłem więc delikatnie, bez forsowania mięśni udać się do biblioteki oddać książki i dalej do Łagiewnik. Nie ma co się rozwodzić na temat jazdy w Łagiewnikach: las, liście, drzewa etc. Ciepłe dni zaczęły przeobrażać błoto w piach, jednak tam gdzie były podmokłe tereny tam nadal są. Przejechałem po wszystkich możliwych szlakach idących przez Łagiewniki łącznie z rezerwatem: zielony, niebieski, czerwony, żółty. Oczywiście z każdego wybrałem tylko jedne z ciekawszych odcinków lub posłużyły mi one do dojechania z punktu A->B. Odwiedziłem znane miejsca oraz pojechałem leśną drogą, która kiedyś wydawała mi się nie przejezdna a w rzeczywistości spotkałem tam bardzo przyzwoity techniczny zjazd. Jedyny minus z dzisiejszego dnia to wiatr. Znów jakby wzmaga na sile.

fotorelacja:

gdzieś na szlaku...

dzisiaj niezwykle ładne niebo

Komentarze

czesiek | 22:35 piątek, 30 marca 2007 | linkuj Mr Pixon - myślałem, że odpiszesz mi na maila, ale.... nieważne. ;)
To co wcześniej napisałem nie było "pite" do Ciebie. Mam na myśli kogoś innego, wg mnie baaardzo niewiarygodnego. Ale niech to pozostanie moją tajemnicą. :)
Pozdrawiam ciepło - Czesiek

Pixon | 14:52 piątek, 30 marca 2007 | linkuj Fakt nie ma co kłamać, przecież to jest serwis prowadzony dla samego siebie, dla własnej satysfakcji, dla wiadomości które dają ci zapisane tu dane. Może on być siłą napędową do wyjścia na rower w celu zdrowej rywalizacji, ale żeby dodawać więcej kilometrów lub zmniejszać czas wycieczki dla wyższych wyników to już przesada.

tomalos - tylko, że ta data również nie musi być zawsze wiarygodna. Gdyż ten kto robił zdjęcia nie musiał w aparacie ustawić daty i godziny :P

czesiek | 14:50 czwartek, 29 marca 2007 | linkuj "pewnie, że sprawdziłem.......... "
Choćby dlatego niektórzy z tutejszych rowerzystów nie powinni kłamać na temat swoich "wyczynów".
Zawsze starałem "podeprzeć" się fotką. Wtedy moja wycieczka w oczach innych (czytaj: kumatych) była wiarygodna. :)
Pozdrawiam - Czesiek

tomalos | 21:43 środa, 28 marca 2007 | linkuj pewnie, że sprawdziłem :D, 26.08.2005, Canon PS S1 :D

Pixon | 17:19 środa, 28 marca 2007 | linkuj Gratulacje za spostrzegawczość. Wstawiając zdjęcia zastanawiałem się czy zauważycie ten niuans :), jednym słowem nie zawiedliście mnie :D
Dla sprostowania zdjęcia robione w zeszłe wakacje, wszystkie trzy miejsca wczoraj odwiedziłem i prawie się nie zmieniły, prócz tych zielonych drzew :)

Mlynarz | 01:28 środa, 28 marca 2007 | linkuj W sumie wiosnę mamy wspaniałą (tak jak i zimę) ale te zdjęcia faktycznie wyglądają, jak lato... hehe
Prawie jak lato 2005 :P
Tomalos, wiem że sprawdzałeś ;)

pzdr!

tomalos | 21:49 wtorek, 27 marca 2007 | linkuj te zdjęcia to chyba nie z dzisiaj :) świeże ściernisko, brzozy z pełnym listowiem i kwitnące pelargonie na parapecie, coś kręcisz Pixon :)

Komentuj