Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105320.46 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
20.20 km 0.00 km teren
01:17 h 15.74 km/h
Max prędkość:49.77 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca i... ale urwał!

Wtorek, 21 grudnia 2010 · dodano: 22.12.2010 | Komentarze 4

Po trzech godzinach snu, wyszedłem z pod ciepłej pościeli na zimny (-10°C) tego dnia poranek. Otrzeźwiło mnie i nagle chęć spania odeszła. Droga do pracy bez większych niespodzianek.
Po pracy ubrany elegancko pojechałem na uczelnie napisać egzamin. Ufff jednak niedziela spędzona z notatkami w ręku popłaciła i dała 3,5 do indeksu, po zaciekłej walce na "dopytce"
Wychodząc z uczelni ku mojemu zaskoczeniu ulice pokryły się świeżą warstwą śniegu, a z minuty na minutę sytuacja stawała się coraz gorsza. Udałem się do sklepu turysty, gdzie byłem umówiony z siostrą. Przejrzeliśmy ofertę śpiworów, pogawędziliśmy z obsługą sklepu nabywając trochę wiedzy. Mając już ogólne pojęcie o wyborze śpiwora, siostra wróciła do domu, a ja ruszyłem na siłownię.
2h później
Teoretycznie słabszy, w praktyce zupełnie odwrotnie. Po 4 kilometrach od wyjazdu ze sportery zerwałem łańcuch :D
Dalsza droga do domu spędzona w tramwaju.



Komentarze
Pixon
| 02:52 czwartek, 30 grudnia 2010 | linkuj W sumie to mój pierwszy raz kiedy zerwałem łańcuch. Nie jest tak źle.
longer1987
| 23:14 niedziela, 26 grudnia 2010 | linkuj Ja zerwałem w tym roku 3 łańcuch, teraz zawsze jestem przygotowany.
Pixon
| 00:05 piątek, 24 grudnia 2010 | linkuj Odkąd mam z serwisu smarowidło, to nawet codziennie po pracy dostanie kapkę oleju. :D A co do korb, hmmm zardzewiały najbardziej po jeździe na plaży w wakacje klik klik
inimicus
| 19:00 czwartek, 23 grudnia 2010 | linkuj Nie dziwie sie, ze zdarzy Ci sie zerwac lancuch. Czy Twoj biedny speedy gonzales widzial kiedys smarowidlo? Kit ze skorodowaną kasetą i łancuchem, ale tak zardzewialych korb jeszcze nie widzialem nawet w holandii.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zyzyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]