Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105384.37 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
113.32 km 15.00 km teren
04:52 h 23.28 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Tour De Łódź part 2

Sobota, 8 marca 2008 · dodano: 08.03.2008 | Komentarze 9

Tour De Łódź part 2



Zebraliśmy się pkt. (1) o 11.00 i razem z Marcinem vel Silenoz pognaliśmy na południe. Pognaliśmy tak to należy nazwać, ponieważ na pierwszych 70 km średnią uzyskaliśmy 26.3 km/h Ominęliśmy zatłoczoną drogę na Konstantynów Łódzki i wjechaliśmy od razu na Pabianice pkt. (2). Nie minęła dłuższa chwila i już byliśmy w tym małym mieście. Następnie długa droga na wschód w stronę Rzgowa pkt. (3), następnie w Grodzisku pkt. (4) szybka zmiana planów i jedziemy dalej na wschód do Kurowic pkt. (5).
Ufff udało się, teraz już tylko na północ i Łódź. Asfaltem do Andrespola pkt. (6), byliśmy już lekko zmęczeni jednak średnia cały czas wysoka. Następnie jakiś dziwny skrót dzięki któremu wylądowaliśmy na Dąbrowie i zabraliśmy naszego kolegę Macieja. pkt. (8). Po czym jakimiś niewiadomo jakimi drogami (zielony kolor) udaliśmy się na zachód na Rudzką Górę. W tym czasie średnia zaczynała nam na łeb na szyję spadać. Oczywiście nie ominęliśmy delikatesów w których zaopatrzyliśmy się w piwo, które wypiliśmy siedząc sobie na ławeczkach przed sklepem rozmawiając przy tym z nowo poznanymi rowerzystami. Napojeni pojechaliśmy na Lublinek pkt. 9 gdzie oczywiście musieliśmy wpaść w błoto, śmiało można powiedzieć, że po kolana. Kiedy już utaplani w błocie wyszliśmy na asfalt odprowadziliśmy Marcina do domu, a sami rozjechaliśmy się na jednym z najbliższych skrzyżowań.


Tak to po krótce dzisiaj wyglądało. Właściwie w wielkim skrócie. Aparatu brak-serwis. Czekam na nówkę sztukę :D

Dane z pulsometru

HZ 37%
FZ 34%
PZ 23%
AVG 141



Komentarze
Mlynarz
| 09:43 poniedziałek, 17 marca 2008 | linkuj No! Bo już myślałem... ;P
silenoz
| 23:05 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj ja po jednym zmożony ? gdzie tam:) tak droga prowadziła to mnie odprowadzili:) pełna kulturka sam jechałem:P
Mlynarz
| 13:28 piątek, 14 marca 2008 | linkuj "odprowadziliśmy Marcina do domu" czyżby Marcinka tak zmogło jedno piwo, że nie mógł sam wrócić?! ;)

Nieźle poszaleliście chłopaki!

Pozdrawiam!
Pixon
| 21:43 niedziela, 9 marca 2008 | linkuj mavic wkrótce, jak coś to dam ci znać jeżeli będziesz chciał się zabrać. Tyle, ze czerwonym szlakiem
mavic
| 21:19 niedziela, 9 marca 2008 | linkuj Fajnie, fajnie. Może jakiś Tour de Łódź wokół całego miasta ok 200km?
katane
| 20:30 niedziela, 9 marca 2008 | linkuj nie obyło się bez błotka ;) heh, fajna stówka i ta średnia no no

Pozdro!
Pixon
| 10:00 niedziela, 9 marca 2008 | linkuj Nadzieja matką głupich XD
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yciam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]