Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105490.78 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
21.00 km 0.00 km teren
01:26 h 14.65 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Szczyrk - dworce

Sobota, 11 sierpnia 2012 · dodano: 17.08.2012 | Komentarze 2

Pierwszy wyjazd w tym roku w góry z rowerami. Wyczekiwany od dłuższego czasu. Szczególnego apetytu na jazdę po górach narobiły mi moje poprzednie wyjazdy piesze, dlatego ta wyprawa zapowiadała się dobrze. Mimo trzech przesiadek, 8 godzin spędzonych w pociągu, użeraniem się z papierośnikami udało się dotrzeć do Łodygowic. Góry przywitały nas deszczem. Czego mogłem się spodziewać?

Po 9 kilometrów znaleźliśmy się w Szczyrku i osiedliśmy we wspaniałym apartamencie Cieszynianka - polecam każdemu kto jest biednym studentem a chce za grosze zakosztować odrobiny luksusu w postaci:
- ciepłej wody "wow tu nawet ciepła woda jest" - powiedziała moja siostra
- aneksu kuchennego "To dzisiaj zrobimy chińskie" - powiedziała Magda
- balkonu "o kurde ej chodźcie zobaczcie mamy nawet balkon - powiedział/a nie wiem kto

Także jak widzicie same luksusy, należy wspomnieć, że robactwa nie było, kołdry ładnie pachniały i było blisko do biedronki!!! :)

I tak oto spędziliśmy pierwszy dzień..
Kontemplując, chodząc do biedronki i spoglądając przez szybę na padający deszcz



Komentarze
Pixon
| 13:34 poniedziałek, 27 sierpnia 2012 | linkuj Pojawiła się już cała relacja okraszona zdjęciami :)
Wspaniałe tereny masz do jazdy, a zjazd ze Skrzycznego to cośniesamowitego.
jakubiszon
| 23:52 piątek, 17 sierpnia 2012 | linkuj hmn ładny Author :). Czekam na resztę relacji z wyprawy, gdyż jak by nie patrzyć to są moje tereny i ciekawi mnie co rzuciliście na pierwszy ogień :).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa adros
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]