Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105490.78 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
10.00 km 10.00 km teren
01:00 h 10.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Objazd trasy AMP Jelenia Góra 2013

Piątek, 10 maja 2013 · dodano: 23.05.2013 | Komentarze 0

Z domów w Łodzi wyruszyliśmy bardzo wcześnie rano, żeby być możliwie szybko na trasie tegorocznych Akademickich Mistrzostw Polski. Na dojeździe do Jeleniej złapał nas lekki deszcz, od znajomych dowiedzieliśmy się, że w nocy padało.

Trasa okazała się sucha i w każdym miejscu przejezdna. Pisząc przejezdna mam na myśli brak błota uniemożliwiającego zjechanie lub podjechanie. Co do trudności mając porównanie z ostatnimi edycjami z 5 lat wstecz. Trasa zdecydowanie najciekawsza, kondycyjnie nie jakaś bardzo trudno, natomiast technicznie biła na głowę wszystko to, co do tej pory widziałem w swoim życiu oraz po czym jeździłem.

Przed wjazdem na trasę byłem już dostatecznie przygotowany psychicznie, że to nie bułka z masłem. Objazd zrobiliśmy całą sekcją, grupę prowadził z reguły misiek. Gdyby nie to, że w wielu miejscach jechałem tuż za nim i większość trudności widziałem tuż przed stawieniem im czoła byłoby pewnie gorzej. Jednak mając przewodnika przed sobą mogłem cieszyć się jazdą po jego śladzie, Wiele odcinków tak przejechanych utkwiło mi w głowie i następnym razem głównie przez lęk (stromizna, kamienie, korzenie) nie poszły mi tak lekko i łatwo jak to było za pierwszym razem.

W sumie zrobiliśmy dwa przejazdy po trasie, kiedy się rozpadało i uciekliśmy przed deszczem do hotelu.

Później była jeszcze odprawa techniczna, i siedzenie do późna wieczorem rozprawiając co przyniesie następny dzień.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]