Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 105207.79 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
18.80 km 18.80 km teren
01:23 h 13.59 km/h
Max prędkość:42.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg:175 ( 88%)
Kalorie: 1396 (kcal)

AZS MTB CUP Zieleniec 2013

Sobota, 20 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 6

Po nieprzespanej nocy... dobra, dobra zdrzemnąłem się 4h na przednim siedzeniu w aucie na stacji benzynowej stało się jasne, że dziś wyniku w Zieleńcu nie zrobię. Dla mnie liczył się jednak trening techniki oraz kondycji. A sposobność jazdy w innym terenie niż Łódź, była silniejsza od mojego zmęczenia i niewsypania. Powiem Wam jeszcze, że po całym tygodniu pracy i czegoś tam jeszcze było mi tak wygodnie śpiąc w aucie podkulony jak kot, jak jeszcze nigdy.

Start mieliśmy mieć dopiero o 13.30, dlatego pierwsze godziny poświęciłem na pomoc Magdzie w tworzeniu fotorelacji z wyścigu.

Ruszyłem na trasę wyścigu aby sprawdzić co mnie czeka, a następnie ustawić się w ciekawszych miejscach i strzelać fotki.

Moja fotorelacja

















Mała dygresja, a wydawało mi się kiedyś, że ja mam już dobry rower. Moze kiedyś przez krótką chwilę to on był dobry. Niestety w dzisiejszych czasach gdzie się nie obejrzysz tam karbon, XTR, XX, X0, Fox. 29er. Jeszcze trochę i do lasu bedzie mi wstyd wjechać :D


Kiedy już nadszedł mój czas, odstawiłem aparat, przebrałem się i ruszyłem się rozgrzewać. Wiem, ze to ważne przed tak krótkim wyścigiem więc musiałem zrobić to jak najlepiej.

Kiedy stanąłem na starcie byłem dobrej myśli, byle nie być ostatni... Jak blisko mi było do tego tym razem. Po mocnym starcie rozciągnęliśmy się na długości ok. 100m. Było nas niewiele bo ok. 20 os. Na jednym z pierwszych technicznych zjazdów ląduje przez kierownicę w kamienie i błoto. Szybko podnoszę się, otumaniony szukając roweru i zaczynam walczyć o pozycję. Jestem ostatni...



Ta myśl krąży w mojej głowie i nie daje mi spokoju. Staram się gonić stawkę która mi uciekła. Widzę ich przed sobą. NA każdy przejechany metr przybliżam się do zawodnika przed sobą. Pod koniec pierwszego okrążenia udaje mi się go wyprzedzić. Kolejnego już widzę jak się wspina na drugiej rundzie. Temu też nie odpuszczam i jeszcze przez okrążenie tasujemy się między sobą walcząc z własnymi słabościami. Ostatecznie udaje mi się go zostawić na podjeździe.

Wciąż zwiększam dystans do dopiero co wyprzedzonych zawodników, niestety brakuje mi pary żeby dojść kolejnych. Próbuję i próbuję, jednak puls ~180 bpm jasno mówi mi, że nic więcej tutaj się już nie da zrobić.

Ostatecznie kończę wyścig przejeżdżając 4 okrążenia z 5 na miejscu 9 z 11.

Dane z pulsometru
PZ 98 %
AVG 175


Przykre jest to, że kiedyś jeszcze jeździliśmy ze stałym wspaniałym składem z PŁ. Baa nawet czasem klub dał kasę na dojazd. Niestety obecnie kasy już nikt nie dokłada, część osób już skończyła studia, część nie chce lub nie może. Jakoś tak smutno samemu się jeździ, nawet mając ukochaną dziewczynę u boku.



Komentarze
Pixon
| 06:31 czwartek, 25 lipca 2013 | linkuj Bartek - biedny jest ten naród tylko musi dobrze kombinować. Fakt faktem nie mam pojęcia skąd taki nastolatek ~15 lat ma rower za grubo ponad 10k zł. Mi byłoby wstyd iść do rodziców i wyciągnąć rękę po coś takiego. Inna sprawa, że co niektórzy mają sponsorów i dzięki nim te rowery.

Kinga - cóż chyba musimy się wybrać na którąś edycję z Wami. Szkoda tylko, że te wasze starty wychodzą tak nieekonomicznie:
- dojazd
- nocleg
- start 70 zl i więcej...
- kasacja połowy roweru :D
- aaa i na koniec jeszcze ludzie w samych skarpetach wracają tak ich z kasy golonka wygwizdał :D
karotti
| 19:21 środa, 24 lipca 2013 | linkuj no a ja się nie zgadzam z Twoimi słowami, że się grupa wykrusza i nie ma z kim jeździć. Fakt, że drugiego takiego wyjazdu jak na AMPY do Przesieki i Chełma już nie będzie, ale zawsze możesz z nami na Golonko pojechać. Gwarantuję, że nudzić się nie będziesz! W Maxxi Maxxi prawie wszyscy już pracują - tylko Młoda się jeszcze uczy, a na zawody jakoś zawsze mamy czas :) A zdjęcia bardzo ładne :)
tenbashi
| 15:06 środa, 24 lipca 2013 | linkuj Heh wyjąłeś mi z ust komentarz. Normalnie co rowery. A mówią, że polaczki biedne. Rowery po prostu same kosmosy. Patrze na te zdjęcia i nie dowierzam. Masakra. A co do samotności Pixon to niestety już tak jest, że się skład wykrusza. Już kiedyś na ten temat rozmawialiśmy. A to praca, żona, lenistwo piwo i tak można wymieniać. Nie długo patrzeć i będą dzieci. U mnie to się zbliża bardzooo dużymi krokami. Nie daleko patrząc Jj będzie miał dziecko za parę dni. Nic nie poradzisz a jeździć trzeba! Póki powietrza w oponkach!
Pixon
| 08:55 środa, 24 lipca 2013 | linkuj Kobiety też masz, ale się dobrze kamuflują.

Co racja to racja. Albo praca, albo porządny trening. Ciężko pogodzić te dwie rzeczy naraz.
silenoz | 21:32 wtorek, 23 lipca 2013 | linkuj bo praca męczy:P
ładne widoczki i zdjęcia:) szkoda że większość to faceci w rajtuzach:D:D

a poważnie Łukaszu - takie życie parchate co zrobisz.....
chickenowa
| 20:24 wtorek, 23 lipca 2013 | linkuj Ale kochanie, caly ten wyjazd byl i tak za free, nawet na duzy + pln :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eciwk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]