My Road My Dreams My Life

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Moje rowery

Cube Attempt 35148 km

Patriotyczny Kross B8 Rio 5823 km

Poison Zyankali 19869 km

Romet - speedy gonzales 26624 km

Author Egoist 2011 11734 km

Wykres roczny

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2014

Dystans całkowity:	1565.60 km (w terenie 131.00 km; 8.37%)
Czas w ruchu:	57:16
Średnia prędkość:	21.77 km/h
Maksymalna prędkość:	72.00 km/h
Suma podjazdów:	5007 m
Maks. tętno maksymalne:	190 (95 %)
Liczba aktywności:	32
Średnio na aktywność:	48.92 km i 3h 34m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

23.40 km 3.00 km teren

01:19 h 17.77 km/h

Max prędkość:43.20 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Romet - speedy gonzales

A czy TY kochasz swoje miasto?

Czwartek, 31 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 2

Nieśmiertelnym Rometem wybrałem się do centrum żeby oddać krew dla najbardziej potrzebujących podczas wakacyjnych powrotów.

Po oddaniu spełniony pojechałem do biblioteki rejonowej na Politechniki, wybrałem pełen asortyment książek i wróciłem do domu.

Kocha, nie kocha - oto jest pytanie © Pixon

A czy ty kochasz swoje miasto? © Pixon

Mobilny punkt poboru krwi - wielki apel o oddawanie krwi. Potrzebna jest każda ilość wszystkich grup - sezon wakacyjny to niestety ciężki okres i deficyt w bankach krwi! Pomóżcie! © Pixon

Dane wyjazdu:

94.20 km 1.00 km teren

03:31 h 26.79 km/h

Max prędkość:63.40 km/h

Temperatura:38.0

HR max:135 ( 68%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Cube Attempt

Droga przez męke po północnych rejonach województwa

Środa, 30 lipca 2014 · dodano: 30.07.2014 | Komentarze 3

Jakbym powiedział, że dzisiaj był fajny rozjazd po wczorajszym dystansie, to bym Was skłamał. Jechało się znośnie z Łodzi do Piątku. W połowie drogi zorientowałem się, że wiatry mi dzisiaj sprzyjają.
Odbijając na zachód w stronę Góry św. Małgorzaty i Łęczycy, sytuacja nieznacznie się pogorszyła, jednak nadal było "znośnie"

W Tumie po sesji zdjęciowej kolegiaty i chwilowym postoju kiedy przyszło mi wstać i jechać, zrobiło mi się po prostu słabo. Nogi się pode mną ugięły, tyłek bolał, a panujący ukrop nie dodawał skrzydeł :(

W Łęczycy kiedy obrałem drogę na Łódź przez Parzęczew, czując masy gorącego powietrza pchane wiatrem zrobiło się fatalnie. Przepychałem korbę raz lewą raz prawą nogą, a droga nie miała końca. W końcu dojechałem do domu.

Te upaly chyba i mnie zbiły lekko z nóg dzisiaj. Jutro odpoczynek... chyba ;)

Skansen w okolicach Tumu © Pixon

Góra św. Małgorzaty © Pixon

Tum - kolegiata w tumie za drzewami © Pixon

Kolegiata w Tumie © Pixon

Dane wyjazdu:

178.00 km 40.00 km teren

07:37 h 23.37 km/h

Max prędkość:42.37 km/h

Temperatura:40.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Author Egoist 2011

Dookoła Zalewu Sulejowskiego

Wtorek, 29 lipca 2014 · dodano: 30.07.2014 | Komentarze 8

Dziś będzie fotorelacja, opis w najbliższym czasie stworzę. Póki co muszę powalczyć z uszczelnieniem mojej przedniej opony... ;(

Woda dla Łodzi? Rurociąg z pitną wodą z Bronisławowa? Z tego co wiem powinny być dwa, a nie jeden © Pixon

Wolbórz, trochę z inej strony niż zwykle. Moja ulubiona cukiernia zwinęła interes :(

Wolbórz, trochę z innej strony niż zwykle. Moja ulubiona cukiernia zwinęła interes :( © Pixon

Wolbórz - fontanna w której chciałem opłukać twarz dopóki nie wyczułem w wodzie masy chloru © Pixon

Swolszewice Małe bodajże? przystań jachtowa © Pixon

Tama Smardzewice, pierwszy kawałek drogi za mną. Teraz poraz na jazdę w terenie © Pixon

Tama Smardzewice © Pixon

Z plaży w Smardzewicach ruszam na szlak. Od razu robi się dość mokro, a ja po 80 km asfaltem tak odzwyczajam się od terenu, że na jednym ze śliskich fragmentów wywalam się :) © Pixon

Początek zapowiadał się ciekawie, dobre oznaczenie szlaku, ciekawe podmokłe tereny. I przyjemny chłód. Niestety dalej już było upalnie po wjechaniu w lasy sosnowe © Pixon

Niebieskim szlakiem wzdłuż lini brzegowej Zalewu, okolice Smardzewic © Pixon

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie! Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie © Pixon

Sulejów, klasztor © Pixon

Sulejów klasztor © Pixon

Przy klasztorze, takie oznaczenia mnie dzisiaj prowadzily po wschodniej części zalewu © Pixon

Krajobrazy nad Pilicą © Pixon

Przeprawa przez tutejsze bagna wymaga kaloszy © Pixon

Most nad Pilicą - im dalej w trzcinę, tym więcej wody © Pixon

Szprychowy widok © Pixon

Most nad Pilicą - jeszcze nie wiem co za zakrętem mnie czeka © Pixon

Wulkanizowanie koła, niestety bez rezultatów. Boczne rozcięcia są chyba najgorsze dla całego systemu bezdętkowego © Pixon

Dane wyjazdu:

30.00 km 5.00 km teren

h km/h

Max prędkość:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Romet - speedy gonzales

Miasto - hasło na dziś: Wybierz swoją drogę, ale [...]

Poniedziałek, 28 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 1

Macie też tak? - pierwszy dzień urlopu, nagle człowiekowi przypomina się ile spraw ma do załatwienia, ile przekładał, ile nie mógł załatwić z uwagi na godziny pracy urzędów itp.

Dziś był właśnie dzień, w którym mogłem ruszyć do miasta i spokojnie pokręcić się z punktu A do B załatwiając po drodze wszystkie zaległe sprawy.

WYBIERZ SWOJĄ DROGĘ.

ALE NAJPIERW SPRÓBUJ WSZYSTKIEGO © Pixon

Dane wyjazdu:

25.00 km 0.00 km teren

01:10 h 21.43 km/h

Max prędkość:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Author Egoist 2011

Ad hoc Rochna! Wyścig

Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 30.07.2014 | Komentarze 2

Startujemy o 11:15

Udało mi się dopchać do pierwszego rzędu. Odliczanie 3, 2, 1 START!!!!!! I ruszyli....

Nie był to start ostry jak na ostatnich AMP'ach i deptanie ile sił w nogach wokół pałacu Paulinum. To nawet nie był start jak na Medicupie gdzie płuca powiedziały dość po rundzie rozbiegowej. Każdy tutaj spokojnie nabrał prędkości i uformował się mały pociąg za Jarkiem.

Pierwsze okrążenie wszyscy jeszcze mają sporo siły, to i tempo idzie mocne. Jadę na 3 pozycji, niestety na jednym z piaskowych zakrętów wypadam z niego i wyprzedza mnie Artur. Odzyskuje równowagę, dwa mocniejsze obroty korbą i siadam Arturowi na kole.

Kolega jadący na kole Jarka w połowie okrążenia wyraźnie słabnie, wyprzedzamy go i gonimy Ziółka.
Zaczyna się zjazd i trochę sekcji technicznych, wyprzedzam Artura i gonie uciekającego pierwszego zawodnika. Na agrafkach siadam na kole Jarkowi i tak jedziemy do mety. Niestety za kreską dalej już nie jestem w stanie trzymać takiego tempa, więc muszę zwolnić i jechać swoje.
Aż do mety.

Po 5 okrążeniu przecinam linię mety, staje zadowolony ciesząc się ze zwycięstwa w kategorii i rozglądam się za Ziółkiem. Chłopak który trudnił się dzisiaj sędziowaniem podbiega do mnie krzycząc: "co ja robię, jeszcze jedno okrążenie mam do przejechania!?!"

Myślę niemożliwe, liczyłem każde okrążenie, ponad to licznik wskazuje co innego. Po kilkuminutowej wymianie zdań stwierdzam, JADĘ! Jeszcze mnie zdyskwalifikują lub nie zaliczą tego okrążenia, a szkoda tracić wywalczoną pozycję.

Wjeżdżam na to ostatnie okrążenie, zmęczony, zły, odwodniony. Woda skończyła mi się na 4 kółku. Cisnę ile mogę, by wjechać na metę i usłyszeć:
Miałeś rację, zrobiłeś jedno okrążenie nadprogramowo...

Fotki oczywiście wykonane przez: Magdalena Wójcik Photography

Dane wyjazdu:

33.10 km 0.00 km teren

01:12 h 27.58 km/h

Max prędkość:43.90 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Author Egoist 2011

Powrót z Rochny i rozjazd z Arturem

Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 28.07.2014 | Komentarze 0

Rozjazd... Jakoś to nigdy nie wychodzi jak się wraca z kimś.

Dane wyjazdu:

30.80 km 5.00 km teren

01:11 h 26.03 km/h

Max prędkość:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Author Egoist 2011

Ad Hoc! Rochna! -dojazd

Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 28.07.2014 | Komentarze 0

Dziś miałem dwie opcje:
- Szosę w Tuszynie
- XC w Rochnie

Wybrałem wariant tańszy i jakościowo pewnie lepszy. Mniej osób co daje bardziej kameralne grono imprezy, XC czyli to co ostatnimi czasy bardzo mi się spodobało przez specyfikę trasy. I ogólnie bliżej mi w dalszym ciągu do ścigania się na mtb niż na szosie :)

Dojazd całkiem przyjemny, chociaż pod wiatr. Będzie ciepło...

Dane wyjazdu:

65.70 km 40.00 km teren

03:41 h 17.84 km/h

Max prędkość:37.80 km/h

Temperatura:35.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Kalorie: (kcal)

Rower:Author Egoist 2011