Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 113486.56 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
43.24 km 20.00 km teren
02:57 h 14.66 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim Przesieka 2008

Piątek, 23 maja 2008 · dodano: 26.05.2008 | Komentarze 0

Mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim Przesieka 2008

W dniach 23-25 maja odbyły się mpszw w kolarstwie górskim w Przesiece. To właśnie w tym czasie niegdyś ciche i spokojne miasteczko zamieniło się w tętniącą życiem rowerową osadę wypełniając się po brzegi kolarzami z całej Polski. Każdy przyjechał tu by stanąć na linii startu poczuć ducha sportowej rywalizacji i zmierzyć się z własnymi słabościami: wyczerpaniem, strachem, czasem i bólem po nieszczęśliwym upadku, ale przede wszystkim by się dobrze bawić. Nad tym czuwał organizator zawodów wywiązując się znakomicie z powierzonego mu zadania.

Dojazd na Politechnikę Łódzką
DST: 10 km - 100% szosa
STP: 25 min

Pobudka 04:45! Szok!
Szczególnie jak dzień wcześniej też się trochę pojeździło i organizm domaga się wypoczynku. Trudno czas wstać, zjeść jajecznicę dopakować ostatnie drobiazgi i w drogę.
Z domu ruszyłem do centrum miasta o 05.25. Na ulicach pusto, spokojnie i cicho, aż miło się jechało. Przed 06.00 byłem już na parkingu przy Studium matematycznym i przygotowywałem rower do ponad 6 godzinnej podróży na dachu na południowy zachód Polski.......



8 godzin później

Po miło spędzonej podróży, dojechaniu na miejsce, zakwaterowaniu i wniesieniu toreb do dopiero co wprowadzonych pokoi przyszedł czas na wycieczkę krajoznawczą.
Z nowo co poznanymi dziewczynami: Jolą, Kingą pojechaliśmy obejrzeć Wodospad Podgórnej który zajmuje 3 miejsce wśród wodospadów w polskich Karkonoszach.
Następnie jakimiś innymi drogami leśnymi/asfaltowymi pokrążyliśmy po okolicy by w końcu znaleźć się w Przesiece w delikatesach, w których każdy kupił co potrzebował (ja- szczoteczkę do zębów; tak się pakowałem że o niej zapomniałem :D)

Przed nami 4 km podjazd do ośrodka, zrzucamy łańcuch na najmniejszy blat i jazda do góry; przyjemniej się zjeżdżało. Kiedy znaleźliśmy się przy ośrodku Jola z racji tego, ze się źle czuła odłączyła skierowała się do pokoju. A my jeszcze pojechaliśmy pokrążyć po okolicy.
Tym razem wybraliśmy się czarnym szlakiem rowerowym w górę asfaltową drogą. Która doprowadziła nas do najtrudniejszego podjazdu w Europie środkowo-wschodniej na przełęcz Karkonoską 1198 m n.p.m. Dzisiaj go odpuściliśmy i ponownie skierowaliśmy się w dół w stronę Podgórzyna i następnie Przesieki.

Koniec wrażeń z górami na dzień dzisiejszy. Pierwsze odczucia niesamowite.

http://www.genetyk.com/podjazdy/karkonoska1.html


Dane wyjazdu:
130.55 km 50.00 km teren
05:59 h 21.82 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Ustawka ekipy forum rowerowego

Czwartek, 22 maja 2008 · dodano: 22.05.2008 | Komentarze 8

Ustawka ekipy forum rowerowego

5 szaleńców zebrało się by przemierzać łódzkie tereny. W zgierzu już był nas komplet. Pojechaliśmy na północ na Malinkę, a następnie przez jakąś Dąbrówkę do trasy na Rosanów. Szybkie tempo, przez pierwsze kilometry sprawiało, że pokonywaliśmy dystans w bardzo szybkim czasie dzięki czemu wkrótce przejechaliśmy przez Rosanów dojechaliśmy do Emilii i wjechaliśmy w piękny gęsty las Grotnicki. Jak gęsty o tym się przekonaliśmy później.
W Grotnikach pierwsza usterka techniczna silenoz przebił dętkę i trzeba było wymienić. Przed tą operacją próbowaliśmy jeszcze napompować. Niestety bez skutecznie.

Jak już pompka na wierzchu to i ja trochę przód dopompowałem

Po czym małe zdjęcie grupowe.

Następnie zagłębiliśmy się w las. Trasa początkowo wydawała się fajna, jednak po kilku metrach zaczynał się całkowity freeride co nie każdemu się podobało. Jednak po niecałych 5 minut + zdjęciu znaleźliśmy ubitą ścieżkę.


Zadowolenie nie trwało długo, bo właściwie nadal nie wiadomo było gdzie tak na prawdę jesteśmy. No i stało się zamiast jechać dalej na północ i zbliżać się do Parzęczewa i Ozorkowa to my z powrotem wylądowaliśmy w Grotnikach :D
Następnie asfaltem do Orłej, Chociszewa i Mikołajowa w którym to ludzie powiedzieli nam jak mniej więcej jechać. Niestety za wiele się to nie zdało co najwyżej dopomogło. I tak przez Nową Jerozolime, Mariampol w którym to się posililiśmy, niejeden udkiem grillowanym ;]

Następnie Florentynów po czym dziura na mapie :D........... Gajówka i Dalików. Czas nadszedł żeby się skierować na południe. Tak też zrobiliśmy i wylądowaliśmy na zapomnianej szosie między stawami hodowlanymi. Chłopaki marudzili o zdjęcie łabędzia. Jednak w jeździe cięzko jest go uchwycić to chociaż im zrobiłem zamulatoromp/b] (nawet sie nie rozmazali tak wolno jadą


kilometr dalej i


Następnie na południe, dalej w dół mapy aż w końcu dotarliśmy do Charbic Dln. i drogę zagrodziła nam rzeka Ner. ODbiliśmy więc ponownie na zachód i tak przez Szadłów i Puczniew w którym można było spokojnie przejechać przez most nad rzeką Ner.
W Szadłowie modły do jogurtu o dodanie siły

przeprawa przez Ner



Następnie Piorunówek, Piorunów, Kwiatkowice, Wodzierady i droga na Łask
zakochana para

Do józefowa nie dojechaliśmy odbiliśmy wcześniej na Wschód w Chorzeszowie i tak czerwonym szlakiem rowerowym wróciliśmy do Łodzi.
Na Lublinku jeszcze lądowanie jakiś arabów ;]


Dane z pulsometru
HZ 36%
FZ 37%
PZ 11%
AVG 133


Dane wyjazdu:
40.18 km 36.00 km teren
01:31 h 26.49 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

[b]Kasztanowe pętle x4[/b] Forma

Wtorek, 20 maja 2008 · dodano: 20.05.2008 | Komentarze 1

Kasztanowe pętle x4

Forma rośnie na maraton już czas.


Dane wyjazdu:
8.60 km 1.00 km teren
00:33 h 15.64 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Łódź>Zgierz>Łódź [praca] ulewa,

Niedziela, 18 maja 2008 · dodano: 20.05.2008 | Komentarze 0

Łódź>Zgierz>Łódź [praca]
ulewa, ulewa, powrót w ulewie


Dane wyjazdu:
10.00 km 1.00 km teren
00:30 h 20.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Łódź>Zgierz>Łódź [praca] + mały skok

Sobota, 17 maja 2008 · dodano: 20.05.2008 | Komentarze 0

Łódź>Zgierz>Łódź [praca] + mały skok w bok na Radogoszcz wschód.


Dane wyjazdu:
46.97 km 13.00 km teren
02:14 h 21.03 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Zamieszczam teraz fotorelacje ze zdjęć, niestety nie mojego autorstwa. Są to zdjęcia zdjęć ;)</big> <a href=

Piątek, 16 maja 2008 · dodano: 17.05.2008 | Komentarze 6

Dzień jak co dzień, właściwie to piątek+weekend ten sam. Łódź>Zgierz>Łódź [praca]

Zważywszy jednak, że dzisiaj kończyłem wcześniej bo już o 19 to postanowiłem wykorzystać ten czas jaki mi pozostał do zmroku na jazdę. Wróciłem do domu i wziąłem aparat by następnie ruszyć do centrum. Przejechałem Włókniarzy po rewelacyjnej ścieżce rowerowej , a następnie do Manufaktury.


Niestety tutaj nie było żadnych festynów z okazji święta łodzi, toteż wjechałem do pobliskiego parku Staromiejskiego by obejrzeć wystawę zdjęć umieszczonych na starej krańcówce tramwajowej.

zatytułowaną


Zamieszczam teraz fotorelacje ze zdjęć, niestety nie mojego autorstwa. Są to zdjęcia zdjęć ;)













Uwaga! Jest to część zdjęć jakie można zobaczyć na żywo w Parku Staromiejskim (park śledzia), na żywo zdjęcia wyglądają dużo dużo lepiej.

następnie pojechałem na festyn, na Piotrkowską


drodze powrotnej spotkałem kolegę z którym wybrałem się na krótki objazd arturówka i do domu


Dane wyjazdu:
54.17 km 42.00 km teren
02:08 h 25.39 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

KASK !!!!!

Czwartek, 15 maja 2008 · dodano: 15.05.2008 | Komentarze 0

KASK !!!!!

Tak w końcu w kasku. Najpierw do sklepu na Franciszkańską odebrać moje zamówienie. Następnie jazdy terenowe w Łagiewnikach. 2 pętle kasztanowe następnie niebieski szlak oraz dojazd do Skotnik. Ze Skotnik przez ................... do ........ aż w końcu okolice Smardzewa, Siedlisko, Dąbrówka Wielka, Mała, Strumiany, Zgierz (malinka), Zgierz MC donalds oraz dom.


Dane wyjazdu:
8.78 km 1.00 km teren
00:21 h 25.09 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Łódź>Zgierz>Łódź [praca]

Niedziela, 11 maja 2008 · dodano: 15.05.2008 | Komentarze 0

Łódź>Zgierz>Łódź [praca]


Dane wyjazdu:
9.11 km 0.00 km teren
00:25 h 21.86 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Łódź>Zgierz>Łódź [praca] + kilka

Sobota, 10 maja 2008 · dodano: 11.05.2008 | Komentarze 4

Łódź>Zgierz>Łódź [praca] + kilka kółek po mcdonaldzie. Stąd dystans o 0,5 km większy


Dane wyjazdu:
43.00 km 35.00 km teren
01:50 h 23.45 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do pracy, jak co piątek.

Piątek, 9 maja 2008 · dodano: 11.05.2008 | Komentarze 0

Do pracy, jak co piątek. Jednak dzisiaj zmiana świetna bo do 16. Dlatego nie zastanawiając się długo ruszyliśmy z guciem i silenozem na dwie szybkie rundki w Łagiewnikach. Były dostatecznie szybkie, żeby się zmęczyć i wrócić do domu.