Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 107822.71 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:30 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Trenażer

Czwartek, 3 marca 2016 · dodano: 10.03.2016 | Komentarze 0

Świetny trening z kilkoma podjazdami. Pierwsze 20 minut to kilka interwałów, następnie podjazdy. Po nich zjazd z kilkoma ostrymi odcinkami.


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:25 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Piątek, 26 lutego 2016 · dodano: 03.03.2016 | Komentarze 0

Szybko po powrocie z pracy i zaraz przed obiadem wskoczyłem pokręcić 45 minut. Niestety Magda zalała kuchenkę przez co wyskoczyły korki w połowie mojej jazdy. Musiałem wstać, zająć się rozebraniem kuchni, osuszaniem itp. Później, kiedy już wrócił prąd nie chciało mi się z powrotem rozgrzewać i przechodzić wszystkiego od nowa.


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:00 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:162 ( 81%)
HR avg:149 ( 75%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Czwartek, 25 lutego 2016 · dodano: 03.03.2016 | Komentarze 0

Dziś godzinna jazda z grupą przed monitorem. Jednak ciężko było mi wejść w wyższe tętno i jakoś nie miałem sił.

edit.
Po oddaniu próbki krwi do badań okazało się, że mam poniżej dolnej granicy hemoglobinę. Muszę dodać trochę żelaza do diety.


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:45 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:189 ( 95%)
HR avg:153 ( 77%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Środa, 24 lutego 2016 · dodano: 25.02.2016 | Komentarze 0

Trenażer po dużej pizzy jest kiepskim pomysłem.

Ostatni interwał zrobiony na stojąco, na maksa z tętnem, które zatrzymało się na 189. Myślałem, że zwrócę zjedzoną pizzę. Ale z drugiej strony odechciało mi się spać :)


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:00 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:179 ( 90%)
HR avg:153 ( 77%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Niedziela, 21 lutego 2016 · dodano: 23.02.2016 | Komentarze 0

Pogoda deszczowa. Znów kręcenie w pokoju. Po nieprzespanej nocy lekko zakrapianej, kręciło się o dziwo dobrze. Mimo to godzina na trenażerze nie jest lekka.
Tym razem dwa sety po 12 powtórzeń - sprinty po około 1 minuty i ciut krótszy odpoczynek.

Katarzyna Bonda 12 30 min.


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
00:30 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:179 ( 90%)
HR avg:155 ( 78%)
Kalorie: (kcal)
Rower:

Trenażer

Czwartek, 18 lutego 2016 · dodano: 19.02.2016 | Komentarze 0

W czasie kiedy piekł się biszkopt ja wskoczyłem na rower. Jakoś nie mogłem wejść na wyższe tętno, musiałem dużo mocniej dokręcać niż ostatnio.

Rozgrzewka 5 minut
10 x mocnych powtórzeń po minucie. Po każdym tyle samo przerwy.
Ostatnie 3 na maksa.




Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:00 h 0.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 91%)
HR avg:154 ( 77%)
Kalorie: 808 (kcal)

Trenażer

Wtorek, 16 lutego 2016 · dodano: 16.02.2016 | Komentarze 2

Dwa zestawy interwałowe:
I blok
11 powtórzeń po około 1 minuta każdy
przerwa około 50 s.

3 minuty przerwy

II blok
12 powtórzeń pow. 1 minuta każdy
przerwa około 30 s.

Dało mi dzisiaj popalić.



Dane wyjazdu:
35.00 km 0.00 km teren
02:21 h 14.89 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Pierwszy raz w tym roku z Magdą na rowerze

Niedziela, 14 lutego 2016 · dodano: 15.02.2016 | Komentarze 0

Magda po pół rocznej przerwie wsiadła na rower. Kierunek giełda samochodowa żeby kupić niemiecką nutellę. Następnie Radogoszcz żeby zawieźć przepustkę do selgrosa. Aż dziw bierze, że przy obecnie tak dużej konkurencji zarówno Selgros jak i Makro nie zrezygnują z takiego dzielenia Klientów na tych którzy mają kartę i mogą wejść zrobić zakupy jak i na tych którzy jej nie mają.

W dzień walentynek nie chciałem Magdy przeciągnąć, dlatego jechałem bez większych ciągot do przyspieszania. Jechaliśmy ścieżkami ile tylko się dało. Czyli niemalże od samego Widzewa pod sam dom na Radogoszczu. Na miejscu zjedliśmy obiad, chwilę posiedzieliśmy i zebraliśmy się z powrotem. Trzeba było się spieszyć bo na 18 zarezerwowany stolik.


Dane wyjazdu:
77.00 km 0.00 km teren
02:55 h 26.40 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg:125 ( 63%)
Kalorie: (kcal)

Zimno zabija

Sobota, 13 lutego 2016 · dodano: 15.02.2016 | Komentarze 0

Czasami niewłaściwy ubiór może mieć bardzo złe konsekwencje. W sobotę temperatura oscylowała w okolicach 5°C postanawiam założyć koszulkę + dwie bluzy. Niestety każda z nałożonych warstw nie chroni przed wiatrem. Nie wiem skąd taka irracjonalna decyzja.
Po pierwszych kilometrach jest chłodno, jadę dalej mając nadzieję, że jakoś się rozgrzeje. Niestety jest tylko gorzej. Delikatny wiatr oziębia mnie do tego stopnia, że dojeżdżając do Będkowa chce już wracać do domu. Zmuszony siłą woli postanawiam jechać zgodnie z założeniami czyli na Rokiciny i dalej na Koluszki.
Słabnę, organizm wyłącza wszystko prócz mechanizmów utrzymujących ciepłotę ciała. Ciężko jest się skoncentrować, puls niski, a ja nie mam siły przepychać korbę. Stawiam sobie małe cele, najpierw Koluszki, z Koluszek Gałków, Justynów, Andrespol. Odliczam każde przejechane 100 metrów. Jest ciężko, jak się zrobi jeszcze gorzej to zadzwonię i poproszę Madzie o pomoc. Ambicja nie pozwala sięgnąć po telefon. W głowie ciągle krąży myśl: "co cię nie zabije to wzmocni"  tak jadę.

Z Andrespola niby zostaje 8 kilometrów, ostatnia prosta. W głowie mam już zaplanowane po kolei co zjem, wyobrażam sobie gorącą kąpiel. Wizualizacja jest na tyle realna, że zaczyna jechać się lepiej. Po drodze wyprzedza mnie Magda wracająca ze spaceru.
Pod blokiem okazuje się, że nie wziąłem kluczy do mieszkania a Magdy jeszcze nie ma. Czekam około 4 minut, po czym pojawia się
Magda. Tym razem uratowany wchodzę pod gorące strugi wody. Ufff kolejny raz się udało.

Niby 5°C, a tak potrafi wychłodzić organizm.




Dane wyjazdu:
42.30 km 5.00 km teren
01:51 h 22.86 km/h
Max prędkość:42.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Po składniki na Wuzetkę

Piątek, 12 lutego 2016 · dodano: 15.02.2016 | Komentarze 0

Tak na prawdę miałem ochotę się przejechać. Składniki mogłem kupić w Biedronce oddalonej o minutę od klatki, pieszo. Jednocześnie chciałem przestrzec wszystkich cukierników, że do listy nieubijających się śmietan 30% dołączyła:
- mlekovita
- zott

Tym samym spierdzieliła mi ciasto, nieistotne.
Jak widać na poniższej mapie wybrałem się na małe kółko wokół Łodzi. Towarzyszył mi niestrudzony w bojach Romet. Jechało się niezwykle dobrze. Zapomniałem tylko wymienić akumulatorów w lampce przedniej przez co świeciła jak halogen z tesco za 5 zł.