Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pixon z miasteczka Łódź Radogoszcz (łódzkie), Polsk. Mam przejechane 113026.31 kilometrów w tym 20590.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.83 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pixon.bikestats.pl
Największe w Polsce forum rowerowe

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści

Archiwum bloga

...

Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem...

..Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Czwartek, 5 czerwca 2014 · dodano: 09.06.2014 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
65.10 km 40.00 km teren
02:42 h 24.11 km/h
Max prędkość:57.20 km/h
Temperatura:
HR max:185 ( 93%)
HR avg:149 ( 75%)
Kalorie: 2156 (kcal)

W poszukiwaniu obiektów z II wojny światowej

Środa, 4 czerwca 2014 · dodano: 05.06.2014 | Komentarze 4

Dzisiejszym celem mojej wyprawy była dokładna penetracja lasu Wiączyń w poszukiwaniu Miejsc Pamięci Narodowej dokładnie rzecz ujmując smolarni.
Przez Wzniesienia Łódzkie dotarłem do Natolina i Ksawerowa skąd miałem bezpośredni wlot do lasu. Trochę pojeździłem po okolicznych ścieżkach i udało mi się namierzyć szukany obiekt. Później droga do Magdy, zanim wydostałem się z lasu, wpakowałem się w tutejsze podmokłe tereny i utknąłem. Były zdjęcia, niestety nie nadają się do niczego. Kiedy już wydostałem się na znane mi szlaki, ruszyłem z kopyta do Andrespola.
Wieczorem szybki powrót do domu, bo już się zaczęło robić chłodno.

Muszę ponownie zabierać ze sobą lustrzankę, bo niestety w lesie jakość zdjęć z telefonu mocno odbiega od tego czego bym oczekiwał.
Punkt widokowy Dobra
Punkt widokowy Dobra © Pixon
Gdzieś na Wzniesieniach Łódzkich
Gdzieś na Wzniesieniach Łódzkich © Pixon

A co ja nie przejadę? - i prawie bym się utopił
A co ja nie przejadę? - i prawie bym się utopił © Pixon
W drodze na Moskwe pojawiła się piękna tęcza
W drodze na Moskwe pojawiła się piękna tęcza © Pixon
Las Wiączyń, budka widokowo-edukacyjna
Las Wiączyń, budka widokowo-edukacyjna © Pixon

Smolarnia las Wiączyń
Smolarnia las Wiączyń © Pixon
Smolarnia las Wiączyń
Smolarnia las Wiączyń © Pixon

Smolarnia las Wiączyń
Smolarnia las Wiączyń © Pixon

Dane z pulsometra:
Hz 21%
Fz 38%
Pz 39%



Dane wyjazdu:
18.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Środa, 4 czerwca 2014 · dodano: 05.06.2014 | Komentarze 0

W końcu słońce, można będzie poszaleć po powrocie do domu :)


Dane wyjazdu:
18.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Wtorek, 3 czerwca 2014 · dodano: 05.06.2014 | Komentarze 0

Zapowiadana poprawa pogody, nie nadeszła.

Żeby nie było tutaj tak pusto, to wkleję naszą fotorelację robioną dla Skandii z Krakowa.
Maraton Lang Team Skandia Kraków - start
Maraton Lang Team Skandia Kraków - start © Pixon
Maraton Lang Team Skandia Kraków - start
Maraton Lang Team Skandia Kraków - start © Pixon
Maraton Lang Team Skandia Kraków - start
Maraton Lang Team Skandia Kraków - start © Pixon
Maraton Lang Team Skandia Kraków - start
Maraton Lang Team Skandia Kraków - start © Pixon
Maraton Lang Team Skandia Kraków - kręcenie kilometrów dla domów dziecka
Maraton Lang Team Skandia Kraków - kręcenie kilometrów dla domów dziecka © Pixon
Maraton Lang Team Skandia Kraków
Maraton Lang Team Skandia Kraków © Pixon
Maraton Lang Team Skandia Kraków
Maraton Lang Team Skandia Kraków © Pixon
Maraton Lang Team Skandia Kraków
Maraton Lang Team Skandia Kraków © Pixon
Maraton Lang Team Skandia Kraków
Maraton Lang Team Skandia Kraków © Pixon
Maraton Lang Team Skandia Kraków
Maraton Lang Team Skandia Kraków © Pixon



Dane wyjazdu:
52.00 km 48.00 km teren
03:00 h 17.33 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Trening z siostrą ?

Niedziela, 1 czerwca 2014 · dodano: 02.06.2014 | Komentarze 1

Jakby mi kiedyś ktoś powiedział, ze na trening pojadę z siostrą to bym mu się zaśmiał  twarz.

Stało się, w dniu dzisiejszym jakoś tak wszyscy leniwie i ospale podeszli do sprawy jazdy rowerem. Magda obrabiała zdjęcia po wczorajszym Krakowie, a my z przyczyn niezależnych wyszliśmy dopiero ok. 13 z domu.

Pojechałem do Łagiewnik wioząc siostrę na kole. Na rozgrzewkę podjazd na rogi tą bardziej stromą częścią przez kamienie, korzenie i inne takie. Na górze szukałem zjazdu na którym można by było poćwiczyć trochę technikę i wyzbyć się lęku na zjazdach jadąc w góry. Niestety górkach na rogach mocno zarosła. Czyżby dawni DH wymarli, a ich następcy siedzą w tym momencie na fb?
Chyba tak, bo nawet nie ma kto śladów tras robić.

...
Po napełnieniu bidonów udaliśmy się na pętle koło uskoku. Zrobiliśmy jedną w tempie zbliżonym do granic wyplucia płuc przez Monikę i drugą każdy w swoim tempie. Nie czułem się dzisiaj dobrze, byłem jakiś przemęczony. Mimo niskiej prędkości na liczniku tętno było stosunkowo wysokie.

Dalej pojechaliśmy w stronę tej bardziej górzystej części Łagiewnik. Zrobiliśmy jeden podjazd, który zwalił Monikę z roweru i zmusił do podejścia. Z dalszej męczarni zrezygnowaliśmy i pojechaliśmy na malinkę.



Przez Siedlisko i Dąbrówki odwiedziliśmy szykowaną przez Piotrka trasę.



Znów zrobiliśmy po jednej pętli w Moniki tempie z kolei drugą pojechałem już sam . Monika została na plaży i oddała się błogiemu stanowi zapomnienia o drodze powrotnej do domu.


To był dobry trening. Zostało mi maks półtora tygodnia do przygotowania się na trasę życia i pobicia moich aktualnych rekordów.

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

edit poniedziałek
Pięknie ku**a, pięknie, pada deszcz.



Dane wyjazdu:
19.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Piątek, 30 maja 2014 · dodano: 02.06.2014 | Komentarze 0

Bez uciekającego powietrza jedzie się zdecydowanie lepiej. W drodze powrotnej spotkałem doktorka. Ładna pogoda się robi na weekend.


Dane wyjazdu:
22.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Do centrum na ostrą kanapkę

Czwartek, 29 maja 2014 · dodano: 30.05.2014 | Komentarze 0

Na naprawionym i nasmarowanym rowerze jeździ się zdecydowanie lepiej. Dlatego pod central po Magdę przyjechałem chwilę przed umówioną godziną.
Później podreptałem z nią na Piotrkowską 10 do Chicken Kanapka, czy jakoś tak.

Gdyby nie bolący brzuch pewnie bym się na coś skusił do jedzenia. Wziąłem zimne piwo, które okazało się cieple jak woda w afrykańskiej kałuży. Barmanowi jeszcze podczas nalewania, spienił się ciepły trunek przez co uszło część mojego nektaru. Słaby początek.
Sekcja kolarska okrzyknięta mianem wszystkożerus pospolitus zamówiła sobie ostre tortille i inne cuda. Sądząc po nazwach zapowiadało się pysznie. To co przyniesiono nam do stolika odbiegało  dużo od tego słodko brzmiącego napisu w menu.

Powrót w opadach deszczu.


Dane wyjazdu:
18.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca

Czwartek, 29 maja 2014 · dodano: 30.05.2014 | Komentarze 0

W drodze powrotnej podjechałem oddać krew. Po wyjściu znów musiałem chwycić pompkę i dmuchnąć trochę powietrza. Znudziło mi się to pompowanie. Po powrocie do domu rozebrałem koło i okazało się, ze dętka przetarta.
Za godzinę szybkie wyjście do centrum na "ostrą kanapkę"


Dane wyjazdu:
17.70 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:56.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Burza pokrzyzowała plany

Wtorek, 27 maja 2014 · dodano: 29.05.2014 | Komentarze 0

Zbierało się na padanie, jednak nic nie wskazywało nadejścia takiej burzy. Dojechałem do centrum, skąd zobaczyłem w bardzo szybkim tempie zbliżające się chmury z nad Andrespola. Zawróciłem i popędziłem do domu. Opustoszałą Piotrkowską pędziłem miejscami za szybko. Mega śliskie są te nowe płytki... ;/


Dane wyjazdu:
19.00 km 0.00 km teren
h km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Praca i szybki powrót prawie bez powietrza

Wtorek, 27 maja 2014 · dodano: 29.05.2014 | Komentarze 0

Muszę w końcu się za to zabrać, jednak jakoś nie mam na to czasu.