Info

Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny


...
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem.....Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień8 - 0
- 2025, Sierpień20 - 0
- 2025, Lipiec15 - 0
- 2025, Czerwiec16 - 0
- 2025, Maj13 - 0
- 2025, Kwiecień17 - 0
- 2025, Marzec17 - 0
- 2025, Luty18 - 0
- 2025, Styczeń23 - 0
- 2024, Grudzień18 - 0
- 2024, Listopad7 - 0
- 2024, Październik8 - 0
- 2024, Wrzesień11 - 0
- 2024, Sierpień11 - 0
- 2024, Lipiec13 - 0
- 2024, Czerwiec15 - 0
- 2024, Maj16 - 0
- 2024, Kwiecień14 - 0
- 2024, Marzec10 - 0
- 2024, Luty8 - 0
- 2024, Styczeń8 - 0
- 2023, Grudzień15 - 0
- 2023, Listopad9 - 0
- 2023, Październik9 - 0
- 2023, Wrzesień10 - 0
- 2023, Sierpień17 - 0
- 2023, Lipiec25 - 0
- 2023, Czerwiec15 - 0
- 2023, Maj18 - 0
- 2023, Kwiecień14 - 0
- 2023, Marzec10 - 0
- 2023, Luty6 - 0
- 2023, Styczeń19 - 0
- 2022, Grudzień10 - 0
- 2022, Listopad7 - 0
- 2022, Październik13 - 0
- 2022, Wrzesień10 - 0
- 2022, Sierpień11 - 0
- 2022, Lipiec10 - 0
- 2022, Czerwiec14 - 0
- 2022, Maj13 - 0
- 2022, Kwiecień12 - 0
- 2022, Marzec19 - 0
- 2022, Luty7 - 0
- 2022, Styczeń6 - 0
- 2021, Grudzień14 - 0
- 2021, Listopad14 - 0
- 2021, Październik19 - 0
- 2021, Wrzesień18 - 0
- 2021, Sierpień18 - 0
- 2021, Lipiec26 - 0
- 2021, Czerwiec24 - 0
- 2021, Maj18 - 0
- 2021, Kwiecień15 - 0
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty11 - 0
- 2021, Styczeń14 - 0
- 2020, Grudzień7 - 0
- 2020, Listopad6 - 0
- 2020, Październik10 - 0
- 2020, Wrzesień6 - 0
- 2019, Czerwiec8 - 4
- 2019, Maj10 - 0
- 2019, Kwiecień7 - 3
- 2018, Wrzesień11 - 1
- 2018, Sierpień16 - 1
- 2018, Lipiec22 - 4
- 2018, Czerwiec18 - 2
- 2018, Maj23 - 10
- 2018, Kwiecień20 - 7
- 2018, Marzec5 - 0
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień3 - 3
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik4 - 0
- 2017, Wrzesień12 - 5
- 2017, Sierpień24 - 2
- 2017, Lipiec16 - 5
- 2017, Czerwiec22 - 5
- 2017, Maj18 - 19
- 2017, Kwiecień15 - 9
- 2017, Marzec3 - 2
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń8 - 10
- 2016, Grudzień4 - 0
- 2016, Listopad9 - 3
- 2016, Październik8 - 2
- 2016, Wrzesień18 - 9
- 2016, Sierpień28 - 7
- 2016, Lipiec17 - 10
- 2016, Czerwiec30 - 18
- 2016, Maj26 - 6
- 2016, Kwiecień18 - 11
- 2016, Marzec10 - 10
- 2016, Luty12 - 4
- 2016, Styczeń8 - 0
- 2015, Grudzień9 - 7
- 2015, Listopad6 - 2
- 2015, Październik14 - 1
- 2015, Wrzesień28 - 21
- 2015, Sierpień23 - 7
- 2015, Lipiec22 - 8
- 2015, Czerwiec16 - 14
- 2015, Maj16 - 14
- 2015, Kwiecień17 - 12
- 2015, Marzec14 - 14
- 2015, Luty6 - 18
- 2015, Styczeń4 - 4
- 2014, Grudzień6 - 25
- 2014, Listopad14 - 20
- 2014, Październik19 - 13
- 2014, Wrzesień25 - 12
- 2014, Sierpień15 - 10
- 2014, Lipiec32 - 70
- 2014, Czerwiec28 - 26
- 2014, Maj23 - 25
- 2014, Kwiecień22 - 29
- 2014, Marzec13 - 14
- 2014, Luty14 - 0
- 2014, Styczeń3 - 5
- 2013, Grudzień6 - 4
- 2013, Listopad14 - 29
- 2013, Październik16 - 6
- 2013, Wrzesień18 - 36
- 2013, Sierpień16 - 13
- 2013, Lipiec25 - 36
- 2013, Czerwiec17 - 13
- 2013, Maj19 - 19
- 2013, Kwiecień10 - 7
- 2013, Marzec4 - 16
- 2013, Luty2 - 6
- 2013, Styczeń1 - 3
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad3 - 6
- 2012, Październik2 - 3
- 2012, Wrzesień5 - 14
- 2012, Sierpień20 - 14
- 2012, Lipiec23 - 16
- 2012, Czerwiec18 - 9
- 2012, Maj28 - 21
- 2012, Kwiecień16 - 17
- 2012, Marzec9 - 13
- 2012, Luty5 - 2
- 2012, Styczeń5 - 2
- 2011, Grudzień12 - 8
- 2011, Listopad13 - 2
- 2011, Październik7 - 10
- 2011, Wrzesień25 - 52
- 2011, Sierpień14 - 28
- 2011, Lipiec13 - 16
- 2011, Czerwiec15 - 40
- 2011, Maj25 - 19
- 2011, Kwiecień19 - 39
- 2011, Marzec20 - 77
- 2011, Luty10 - 20
- 2011, Styczeń15 - 29
- 2010, Grudzień10 - 10
- 2010, Listopad9 - 22
- 2010, Październik19 - 7
- 2010, Wrzesień21 - 15
- 2010, Sierpień17 - 25
- 2010, Lipiec29 - 69
- 2010, Czerwiec27 - 31
- 2010, Maj23 - 20
- 2010, Kwiecień20 - 21
- 2010, Marzec12 - 13
- 2010, Luty11 - 9
- 2010, Styczeń10 - 27
- 2009, Grudzień8 - 3
- 2009, Listopad16 - 9
- 2009, Październik6 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 25
- 2009, Sierpień19 - 26
- 2009, Lipiec14 - 4
- 2009, Czerwiec17 - 18
- 2009, Maj22 - 25
- 2009, Kwiecień18 - 47
- 2009, Marzec10 - 58
- 2009, Luty12 - 34
- 2009, Styczeń6 - 13
- 2008, Grudzień18 - 41
- 2008, Listopad11 - 26
- 2008, Październik3 - 15
- 2008, Wrzesień21 - 42
- 2008, Sierpień29 - 40
- 2008, Lipiec22 - 29
- 2008, Czerwiec24 - 43
- 2008, Maj19 - 38
- 2008, Kwiecień14 - 32
- 2008, Marzec17 - 58
- 2008, Luty16 - 88
- 2008, Styczeń9 - 29
- 2007, Grudzień17 - 37
- 2007, Listopad9 - 27
- 2007, Październik10 - 1
- 2007, Wrzesień23 - 14
- 2007, Sierpień30 - 13
- 2007, Lipiec16 - 33
- 2007, Czerwiec17 - 16
- 2007, Maj19 - 25
- 2007, Kwiecień20 - 41
- 2007, Marzec20 - 88
- 2007, Luty11 - 30
- 2007, Styczeń7 - 11
...
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąź wybitnym sportowcem.....Nadjeźdzają znienacka. Zawsze cicho, zawsze szybko. Atakują człowieka przyzwyczajonego do zwracania uwagi na odgłsy jezdni. Budzą popłoch, bo dokąd uciekać z ... chodnika.- Rowerzyści
Dane wyjazdu:
25.00 km
0.00 km teren
01:10 h
21.43 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Romet - speedy gonzales
Praca, ortodonta, sklep
Poniedziałek, 26 maja 2014 · dodano: 26.05.2014 | Komentarze 0
Weekend jak to weekend minął szybko. Wstawanie poniedziałkowe nie należy do łatwych ani przyjemnych.Pozostał wielki niedosyt związany z niezrealizowaniem planów rowerowych. W tygodniu częściowo to odrobię.
Dane wyjazdu:
27.90 km
27.00 km teren
02:00 h
13.95 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Author Egoist 2011
Objazd trasy medicup
Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 26.05.2014 | Komentarze 1
Z rowerowego weekendu zostały niezrealizowane plany. Dobrze, że mi się udało wyciągnąć dziewczyny chociaż na krótką wycieczkę.Myślałem, że to trochę lepiej pójdzie i przejadę sobie sam treningowo jedną rundę chociaż. Skończyło się na przejechaniu jednego okrążenia, poskakaniu przy starcie/mecie z kamienia i powrocie do domu.
Przy okazji zweryfikowałem nową trasę, a właściwie jej dwa elementy.
Pierwszy przedstawia poniższe zdjęcie. Zastanawiam się, czy to jest w dalszym ciągu jeszcze XC? Metrowy drop sam w sobie fajny, ale nie na imprezę tego typu, wydaje się, że te rowery też nie do tego celu były projektowane.

Podchodzenie na trasie, NIE to słaby punkt. Jeszcze jak w tym dniu popada, to może tam się zrobić fajne zjeżdżanie po błotnistej mazi :D
Dane wyjazdu:
53.90 km
30.00 km teren
03:00 h
17.97 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Author Egoist 2011
Potworny upał
Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 26.05.2014 | Komentarze 0
W planach była setka. Jednak trudne warunki atmosferyczne zniechęciły nas do tak długich dystansów. Skierowaliśmy się z Moniką po Magdę. Wybrałem dłuższy wariant trasy z jazdą głównie po duktach leśnych.Brakuje mi zdjęć, nie musiałbym teraz tworzyć relacji, tylko bym wkleił fotki. Generalnie, nudny wyjazd, z odwiedzinami w Mac"u i uraczenia się pysznymi lodami. Powrót ścieżkami rowerowymi do włókniarzy i wzdłuż na Radogoszcz.
Dane wyjazdu:
50.00 km
0.00 km teren
02:28 h
20.27 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Romet - speedy gonzales
Praca i do Madzi
Piątek, 23 maja 2014 · dodano: 24.05.2014 | Komentarze 0
Przyjemnie ciepło, ale wietrznie. Powrót do domu zdecydowanie lepszy.Dane wyjazdu:
19.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Romet - speedy gonzales
Praca
Środa, 21 maja 2014 · dodano: 21.05.2014 | Komentarze 2
Na dzień przed obroną myślami gdzieś zagłębiony w powtarzanym materiale.Dane wyjazdu:
18.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Romet - speedy gonzales
Praca
Wtorek, 20 maja 2014 · dodano: 21.05.2014 | Komentarze 2
Temperatura się podniosła, słońce wyszło to i tłumy na ścieżkach rowerowych. Zakorkowana ścieżka wzdłuż włókniarzy przed światłami, to widok niecodzienny.
Dane wyjazdu:
19.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Poison Zyankali
Praca
Poniedziałek, 19 maja 2014 · dodano: 21.05.2014 | Komentarze 0
Po AMP'ach smutny powrót do pracy. Lenistwo ogarnia człowieka prędzej niż chęci do pracy. Motywuje zbliżająca się obrona i w końcu względny spokój i uwolnienie się od jednej ciążącej na mnie sprawy.Dane wyjazdu:
10.00 km
0.00 km teren
h
km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Author Egoist 2011
AMP - Jelenia Góra 2014 - Wyścig Główny
Niedziela, 18 maja 2014 · dodano: 24.05.2014 | Komentarze 4
Wskoczyłem w bloki startowe, ruszyłem w nierównej walce z Konwą i resztą świata. Na rundzie rozbiegowej nie gnałem co sił, bo wiedziałem, że w którymś momencie i tak mnie odetnie. Więc jechałem swoje, jak wszyscy w moim rzędzie. Jakoś specjalnie dużo osób mnie nie wyprzedziło :)Wjechaliśmy na łąkę i tutaj zaczęły się pierwsze problemy z jazdą. Duże zatory na trasie i powolne dreptanie co gorszych odcinków. Dalej zrobiło się luźniej, niestety na podjeździe zaczął mi zaciągać łańcuch i tak już było do samego końca. Generalnie trasa w wielu miejscach nie przejezdna. Dziewczyny zniszczyły ją doszczętnie, lepka maź na której przyszło nam się ścigać i wywracać uprzykrzała życie. Wiele podjazdów mimo tłumów udało się zjechać, niestety na jednym przewrócił się przede mną jakiś zawodnik nie zdążyłem go wyminąć i sunąwszy w błotnistej brei przejechałem mu przez koło przednie. Nic nie trzasnęło, więc obyło się bez strat. Na drugim okrążeniu pod koniec, zdublował mnie Konwa i w tym dniu skończyło się moje ściganie.
90/115 bodajże :)

Pixon leci po bandzie © Eresse
Dane wyjazdu:
4.00 km
4.00 km teren
00:20 h
12.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Author Egoist 2011
AMP Jelenia Góra - Czasówka
Sobota, 17 maja 2014 · dodano: 24.05.2014 | Komentarze 1
Rok rocznie mam problem z pisaniem relacji po AMP'ach. Jest to impreza tego typu, która zostawia w głowie ślad. Oddziałuje na psychikę jeszcze przez długi okres czasu po jej zakończeniu. Każde AMP'y są inne, dostarczają wielu ciekawych przygód, dla wielu są początkiem zetknięcia się z niezwykle wymagającą trasą oraz walką z własnymi słabościami.Trasa w Jeleniej Górze w parku Paulinium, to jedna z tych, które budzą respekt, dostarczają niezmierzone dawki adrenaliny i uczą pokory. To jest tak samo jak chodzenie po górach, są szlaki przepiękne, wymagające, ale i jednocześnie zapierające dech w piersiach, po których schodząc ma się poczucie spełnienia i dokonania czegoś wielkiego.
I choć nogi się trzęsą z emocji, adrenaliny i potwornego zmęczenia, to wiesz, że jeszcze tam wrócisz!
Taka myśl przyświecała mi po tegorocznej czasówce. Mój start został zaplanowany na godzinę 13:27. Nie za wcześnie nie za późno. Na rundzie byłem już od 10.00 żeby przekazać Eresse- siostrze wiedzę o fragmentach trasy na których trzeba zachować maksimum skupienia. Byłem z niej dumny patrząc jak z zaciśniętymi wargami, pełnym skupieniu na twarzy zjeżdża z co gorszych fragmentów trasy. Będzie jeszcze lepiej jak pojedziemy tam potrenować w najbliższym czasie.
O 12 w strugach deszczu wystartowała Monika, dowiozłem ją z okrzykami zachęty do mocniejszego pedałowania, niestety zbyt wiele to nie pomagało i ostatecznie Monia się nie zakwalifikowała przez co później miała ogromny żal do siebie.

Nawet się załapałam w kadrze u kogoś :) © Eresse
Kiedy przyszła pora mojego startu deszcz ani trochę nie zelżał, nastrój był średni. Miałem mieszane emocje, pojechać tak żeby jutro mieć wolny dzień, czy dać z siebie wszystko. Wybrałem wariant pośredni i spokojnie parłem do przodu. Dzięki nowym oponom o agresywnym bieżniku, miałem przewagę na podjazdach, gdzie innym ześlizgiwały się koła. Zjazdy zjeżdżałem z myślą "co ma być to będzie" Dzięki takiej równej jeździe już niedługo po starcie dogoniłem pierwszego zawodnika, kóry był wypuszczony na trasę 30 sekund przede mną. NA kolejnym zjeździe złapałem jeszcze kolejnego. W efekcie dzięki ryzykownemu zjeżdżaniu udało mi się dogonić i wyprzedzić 5 zawodników na trasie.
Na metę wpadłem z niezłym wynikiem 52/170 zawodników. Dziś wiedziałem, że jutro na pewno nie utrzymam tej pozycji.

Trochę padało | fot. Magdalena Wójcik © Eresse

Rewelacyjne zdjęcia jak zwykle od Magdaleny Wójcik :)
Dane wyjazdu:
135.60 km
3.00 km teren
05:00 h
27.12 km/h
Max prędkość:54.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Cube Attempt
Z bagażem na plecach
Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 12.05.2014 | Komentarze 1
I nie chodzi o współtowarzysza dzisiejszej jazdy Bartka! :)Celem naszej wspólnej jazdy był salon Skody w Dobroniu i odbiór zamówionej chemii warsztatowej Wurth'a. Z uwagi na fakt, iż dzień wcześniej pozbierałem listę chętnych na produkty, mój plecak Deuter prawie okazał się za mały i wymagał powiększenia o te dodatkowe 2l, jakie przewidział producent w przypadku kryzysowych sytuacji.
Dopakowany i zapakowany doszło mi prawie 3 kg na plecach, co oczywiście było odczuwalne, szczególnie na podjazdach oraz w dolnym chwycie gdy metalowe puszki upijały w plecy.
Nie przeszkodziło to jednak zrobić kolejnych 70 przyjemnych kilometrów z Bartkiem. Dopiero z powrotem oraz po obraniu zachodniego kierunku jazdy, odczuliśmy na twarzy mocne porywy wiatru. Mimo wszystko można uznać dzisiejszy trening za udany.
To kiedy atakujemy jakieś 200 km ? Kto chętny?
Weekend 24-25 maj mam teraz wolny.